Szwajcarski Bank Narodowy podniósł główną stopę procentową o 50 pb. To pierwsza podwyżka od 15 lat!
Podwyżka zaskoczyła rynki finansowe. Szwajcarska waluta natychmiast mocno się wzmocniła względem innych walut. Warto zauważyć, że choć podwyższono stopy procentowe, to wciąż są ujemne i wynoszą obecnie -0,25 proc. Eksperci zwracają uwagę, że to pierwsza podwyżka stóp w Szwajcarii od 15 lat.
Warto przypomnieć, że od stycznia 2015 roku bank centralny Szwajcarii utrzymuje najbardziej ujemną stopę procentową na świecie. Od prawie 7 lat oprocentowanie franka wynosiło minus 0,75 proc.
Szwajcarzy tłumaczą, że musieli zareagować na sytuację na rynku i ciągle rosnącą inflację. Nie wykluczają dalszych podwyżek. Tłumaczenia władz szwajcarskiego banku centralnego mogą dziwić, gdyż w Szwajcarii inflacja wciąż jest stosunkowo niska. W maju wyniosła „tylko” 2,9 proc. Mimo to był to najwyższy odczyt od przeszło 13 lat. Dla znawców, decyzja banku centralnego Szwajcarii nie jest zaskoczeniem, bo Szwajcarzy od lat prowadzą bardzo konserwatywną politykę finansową. Dla nich ważna jest stabilność cen, dlatego inflacja przekraczającą 2 proc. rocznie jest nie do przyjęcia.
Frankowicze w opałach
Osoby, które zaciągnęły kredyty we frankach szwajcarskich znaleźli się w trudnej sytuacji. Wzrost kursu waluty oznacza bowiem wyższe raty dla frankowiczów. Po oficjalnym komunikacie, złoty natychmiast osłabł, a kurs franka skoczył z około 4,48 do 4,67. Analitycy finansowi ostrzegają, że tak silny wzrost stóp może spowodować duże wahania kursu franka.
Źródło: businessinsider.com.pl, bankier.pl
