fbpx
Strona głównaPlotkiMartyna Wojciechowska o ciele po ciąży ''Nie oglądałam się nago, nie patrzyłam...

Martyna Wojciechowska o ciele po ciąży ”Nie oglądałam się nago, nie patrzyłam nawet w lustro(…)”

-

Po tym jak Aleksandra Żebrowska pokazała na Instagramie swoje ciało kilka tygodni po porodzie, Martyna Wojciechowska podziękowała jej za to, że jest szczera i normalizuje kobiece ciało. Martyna zdobyła się także na szczere wyznanie.

Aleksandra i Michał Żebrowscy doczekali się czwartej pociechy. Małżeństwo wychowuje trzech synów: Henryka, Franciszka i Feliksa, a niedawno powitali na świecie córeczkę. Żebrowska jest aktywna w social mediach i regularnie wrzuca relacje z codziennego życia rodziny.

Instagram/ Aleksandra Żebrowska

Aleksandra Żebrowska stawia na naturalność i nie koloryzuje macierzyństwa. Kobieta wrzuca także zdjęcia gdzie jest w mocnym negliżu, jednak robi to w sposób ”niewymuszony” – nie znajdziecie na jej profilu poprzerabianych, idealnych kadrów. Kobieta przełamuje tabu i uważa, że nie ma tematów których nie mogłaby poruszyć na Instagramie. Dzięki swojej postawie i szczerość, kobieta przyciągnęła wielu fanów i obserwatorów, którzy cenią ją za naturalność.

Nie tylko internauci doceniają kontent Oli Żebrowskiej. Wielu celebrytów także utożsamia się z żoną aktora. Jedną z nich jest także Martyna Wojciechowska, która na sowim Instagramie opublikowała wpis i zdjęcie Żebrowskiej, na którym kobieta pokazuje nagie ciało w trakcie ciąży i niedługo po porodzie.

Instagram/ Aleksandra Żebrowska
Instagram/ Aleksandra Żebrowska

Powyższe kadry skłoniły Wojciechowską do refleksji. Podróżniczka wyznała, że po narodzinach córki długo nie akcentowała swojego ciała. Przyznała także, ze w ciąży czuła się piękna, ale wszystko diametralnie zmieniło się po wydaniu dziecka na świat.

W ciąży czułam się piękna, po porodzie już nie. Nie oglądałam się nago, nie patrzyłam nawet w lustro, nie podobało mi się to, co widzę w jego odbiciu. Ubierałam się wtedy w „namioty”, czyli najbardziej kryjące ubrania, żeby tylko jak najwięcej zasłonić, schować się przed światem. Nie mam z tamtego okresu praktycznie żadnego zdjęcia, na którym miałabym odsłonięty choć kawałek ciała

– napisała Martyna.

Kobieta podziękowała także Żebrowskiej za to, że pokazuje ”macierzyństwo bez filtra”. Podróżniczka podkreśliła, że Ola normalizuje ciało matki, a dzięki teu wpływa pozytywnie na wiele kobiet.

Zgadzacie się z Wojciechowską?

Instagram/ Martyna Wojciechowska
Instagram/ Aleksandra Żebrowska

 

Źródła/ Pudelek, Instagram (Martyna Wojciechowska, Aleksandra Żebrowska)

Kategorie

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zobacz również