Prognozy analityków stają się coraz bardziej niepożądane dla kredytobiorców. BNP Paribas podwyższył swoją prognozę stóp procentowych i obecnie analitycy uważają, że już wkrótce referencyjna stopa procentowa ma wynosić 8%. Oznacza to, że WIBOR będzie jeszcze wyższy.
Stopy procentowe będą wysokie
Zdecydowana większość analityków i ekonomistów zakłada obecnie, że referencyjna stopa procentowa osiągnie poziom między 6,5% a 8%. Jeszcze do niedawno tylko niewielki odsetek analityków wskazywał na tak wysoki wzrost, a większość twierdziła, że maksymalny poziom to 5%. Obecnie nastroje są w tym kontekście coraz gorsze. Do tak wysokiego wzrostu stóp procentowych doprowadziły dwa czynniki, a więc inflacja oraz wojna w Ukrainie. Niestety obecnie w Polsce występuje zjawisko nakręcania spirali cenowo-płacowej. Ceny rosną, a więc pracownicy żądają podwyżek, a to znowu sprawia, że zwiększają się ceny w sklepach i punktach usługowych. Oczywiście nie wszyscy pracownicy otrzymują podwyżki, jednak sam wzrost pensji minimalnej wpływa na znaczne zwiększenie się kosztów utrzymania podwładnych.
Niedługo kolejne posiedzenie RPP
Analitycy Pekao uważają, że na następnym posiedzeniu RPP podniesie stopy procentowe o 100 punktów, a tym samym już za trzy tygodnie referencyjna stopa procentowa będzie wynosić 5,5%. Za kilka miesięcy z kolei ten wzrost ma być jeszcze bardziej zauważalny i dojdzie nawet do 8%. Tak wysoki poziom stóp procentowych może być problemem dla wielu kredytobiorców, którzy nie będą w stanie poradzić sobie ze spłatą. Nie widać na razie sygnałów hamowania rozpędzonej gospodarki, a inflacja prawdopodobnie jeszcze wzrośnie. Do tego dochodzi niepewność związana z wojną, a także dalszymi losami polskiej gospodarki.