Ośmioletni chłopiec Napat Chaiyarak Khristenko z Tajlandii, zdołał odeprzeć atak rekina. Jak mu się to udało?
8-letni chłopiec z Tajlandii wdał się w walkę z rekinem, który go zaatakował. Dziecko samodzielnie zdołało odeprzeć atak – informuje Metro.
Do incydentu doszło w niedzielę 1 maja w prowincji Phuket w Tajlandii. Napat Chaiyarak Khristenko poszedł z rodzicami na plażę i pływał blisko brzegu. Nagle, według naocznych świadków, krzyknął i zaczął walczyć z czymś w wodzie.
„Poczułem ból, spojrzałem w dół i zobaczyłem, że rekin złapał mnie za nogę” – powiedział chłopiec.
Dziecko później dodało, że nigdy wcześniej nie doświadczyło tak silnego bólu.
Chłopiec zachował jednak trzeźwość umysłu, zaczął bić rybę pięściami w głowę i zdołał odeprzeć jej atak. Już po kilku ciosach rekin otworzył paszczę i cofnął się, a chłopiec zdołał wyjść na brzeg.
Według rodziców dziecka, jego prawa noga została poważnie zraniona i mocno krwawiła. Ratownicy natychmiast zabrali chłopca do szpitala.Początkowo lekarze uważali, że Khristienko padł ofiarą ataku barakudy, ale po konsultacji z ekspertami doszli do wniosku, że został zaatakowany przez rekina.
Eksperci twierdzą, że rekin pomylił nogę chłopca z rybą. W szpitalu Khristienko został otoczony pomocą lekarską i na chwilę obecną nic nie zagraża jego życiu i zdrowiu.
Tuż po incydencie, władze lokalne zainstalowały na plaży znaki ostrzegawcze i zwiększyły patrolowanie akwenu.