fbpx
Strona głównaGospodarkaRząd rozdał NAGRODY za "POLSKI ŁAD". Urzędnicy dostali ponad MILION ZŁOTYCH

Rząd rozdał NAGRODY za „POLSKI ŁAD”. Urzędnicy dostali ponad MILION ZŁOTYCH

-

Jak poinformowała Gazeta Wyborcza urzędnicy Ministerstwa Finansów otrzymali dwie podwyżki za przygotowanie programu „Polski Ład” jeszcze przed jego wejściem w życie. Włącznie dostali ponad milion złotych od Skarbu Państwa. Program ten, który miał być czołową reformą gospodarczą rządu Morawieckiego, okazał się być niewypałem.

Porażka ważnej reformy PiS

Szczegóły programu „Polski Ład” pojawiły się w połowie ubiegłego roku, lecz dopiero w styczniu 2022 r. wszedł on w życie. Rząd za jego pomocą m.in. podwyższył kwotę wolną od podatku do 30 tysięcy zł. i wprowadził obowiązkową dla wszystkich składkę zdrowotną.

W wyniku zmian powstał prawny i finansowy chaos, wiele osób, między innymi nauczycieli, informowało, że otrzymali po jego wprowadzeniu niższe pensje niż wcześniej. Eksperci informowali o niejasnych i nieprzemyślanych przepisach, które nie polepszyły sytuacji uboższych, a jedynie skomplikowały odprowadzanie podatków.

PiS szybko zaczął wycofywać się z reformy. W styczniu premier zdymisjonował Ministra Finansów, Tadeusza Kościńskiego, oraz wiceministra odpowiedzialnego za projekt. To oni ponieśli konsekwencje mimo, że, według mediów, „Polski Ład” miał być tworzony w Kancelarii Premiera Morawieckiego.

Rząd zaczął również wprowadzać nowe przepisy, które mają naprawić „Polski Ład”. Do propozycji Ministerstwa Finansów należy obniżenie podatku PIT oraz likwidacja ulgi dla klasy średniej.

Nagrody od tysiąca do 30 tys. złotych

Jak informuje „Wyborcza.biz” mimo tych problemów urzędnicy odpowiedzialni za reformę otrzymali dwie jednorazowe podwyżki za „szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej”. Włącznie rząd wypłacił 146 nagród o łącznej wartości 1,43 miliona złotych brutto. Urzędnicy otrzymali nagrody w lipcu, czyli po publikacji założeń „Polskiego Ładu”, oraz w grudniu, tuż przed wejściem w życie reformy. Część z nich uzyskała podwyżki w obydwu tych miesiącach.

Według portalu nagrodzeni uzyskali średnio 11,7 tysięcy złotych na osobę. Jednak, realnie niektórzy z nich dostali około tysiąca, a rekordzista ponad 30 tys. złotych. Ta nagroda trafiła do jednego z dyrektorów w Ministerstwie Finansów. Kilku innych dyrektorów otrzymało około 25 tysięcy.

Terlecki: „Polski Ład” wrócił

Do sprawy odnieśli się niektórzy politycy. Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS, Ryszard Terlecki, na pytanie za co przyznano nagrody stwierdził, że „może za ciężką pracę przy „Polskim Ładzie””. Natomiast dopytany czy reforma ta powróci, stwierdził, że program „już wrócił”. Podkreślił, że nie jest już tak nagłaśniany.

Natomiast przewodniczący klubu Lewicy, Krzysztof Gawkowski, określił „Polski Ład” jako „najdroższą reformę podatkową od lat”. Według niego jej skutkiem jest zubożenie części społeczeństwa.

– To nic innego, jak kasa dla swoich. Program „kasa, misiu, kasa” to jedyne, co można powiedzieć o tym bezmyślnym pomyśle dawania nagród za „Polski Ład”. – skomentował same nagrody.

Rzecznik PO, Jan Grabiec, poinformował, że partia ta złoży w Senacie poprawki do ustaw naprawiających „Polski Ład. Natomiast prezes Porozumienia, Jarosław Gowin, wezwał do „wyrzucenia do kosza” całego programu.

Powrót tematu nieudanego wielkiego programu PiS, i to w kontekście możliwych nagród za niego, może silnie zaszkodzić partii rządzącej. Opozycja łatwo może przejąć z jego pomocą inicjatywę po reakcji rządu na trwającą wojnę, która umocniła sondażowo Zjednoczoną Prawicę. Miejmy nadzieję, że w tej sytuacji partie zamiast wyłącznie przerzucać się oskarżeniami zdołają wypracować dobre działania naprawcze dla polskiego systemu podatkowego.

Źródła: Business Insider, TVN 24

Kategorie

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zobacz również