Krach na rynku kryptowalut sprawia, że niektórzy eksperci wieszczą prawdziwa katastrofę dla bitcoina.
W ostatnim czasie na rynku kryptowalut obserwujemy prawdziwy pogrom. Najbardziej spektakularnego spadku wartości doświadczyła kryptowaluta luna, która w ciągu zaledwie kilku dni straciła 99,9% wartości. Cena luny spadła z ponad 100 dolarów do ułamkowych części centa. Największe kryptowaluty, takie jak bitcoin i ethereum, straciły w ciągu ostatniego tygodnia ponad 30%. Cena za najpopularniejszą kryptowalutę – bitcoina – zeszła do ok. 25,4 tys. dolarów, a tymczasem jeszcze w listopadzie wynosiła blisko 70 tys. dolarów.
Narasta panika
Wśród inwestorów, którzy ulokowali swoje pieniądze na rynku kryptowalut narasta panika porównywalna do paniki wywołanej kryzysem dotcomów. Inwestorzy zaczynają mieć wątpliwości odnośnie sensowności inwestowania w kryptowaluty w sytuacji, gdy radzą sobie one gorzej niż tradycyjne waluty. Zawiedli analitycy, którzy zapowiadali wzrosty cen na rynku kryptowalut w obliczu rosnącej inflacji.
Katastroficzna prognoza
Daniel Kostecki, dyrektor polskiego oddziału Conotoxia Ltd. przewiduje, że w obecnej sytuacji może dojść do jeszcze głębszego spadku bitcoina. Jego zdaniem zanurkowanie głównej kryptowaluty do 11 tys. dolarów jest całkiem realne.
Paradoksalnie, kryptowaluty może uratować fakt, że nigdy wcześniej rynek nie był tak rozbudowany jak teraz.
Krach przestraszył polityków
Silna przecena kryptowalut zaniepokoiła nawet polityków. Sekretarz Skarbu USA Janet Yellen zapowiedziała, że jeszcze w tym roku władze przyjrzą się rynkowi kryptowalut i opracują odpowiednie regulacje, bo silne spadki kryptowalut deregulują cały rynek.
Musk nie pomógł
Spadki nie ominęły też ulubionej kryptowaluty najbogatszego człowieka na kuli ziemskiej, czyli Elona Muska. Dogecoin bowiem jeszcze w maju 2021 święcił triumfy i osiągał rekordowe wartości szczyty notowań, ale od tamtej pory stracił na wartości 90 proc. Dziś jeden dogecoin kosztuje tylko 9 centów.
Źródło: Bankier