Dzięki ciąży pewna Angielka odkryła, że ma raka – pisze Liverpool Echo.
Mieszkanka miasta Perthshire w Wielkiej Brytanii, odkryła dzięki ciąży, że ma raka. 26-letnia Kirsty Axworthy była w trzecim miesiącu ciąży, kiedy pojawiły się u niej dziwne objawy: zmęczenie, migreny, wysokie ciśnienie krwi i nocne poty. Kolejnym objawem była niewyjaśniona utrata wagi, mimo że jadła normalnie. Wszystko to kobieta wzięła za oznaki ciąży.
Kilka tygodni po urodzeniu córki problemy zdrowotne nie ustąpiły, a nawet się pogorszyły. Angielka poszła do lekarza, a specjalista znalazł między jej płucami guz nowotworowy wielkości grejpfruta. U kobiety zdiagnozowano pierwotnego chłoniaka z dużych komórek B śródpiersia nieziarniczego.
Dwa tygodnie po diagnozie Axworthy rozpoczęła cykl sześciu rund chemioterapii, ale zachorowała na zapalenie płuc i leczenie musiało zostać wstrzymane. Po terapii choroba weszła w fazę remisji i kobieta odczuwała już objawów choroby. Brytyjka jest wdzięczna swojej córce, która ma teraz 11 miesięcy, za to, że uratowała jej życie.
Teraz Kirstie Axworthy chce zwrócić uwagę opinii publicznej na swój stan i zachęca każdego, kto doświadcza podobnych objawów, do poddania się badaniom.
Lekarz powiedział, że gdyby choroba nie została wykryta w odpowiednim czasie, udusiłabym się z powodu szybko rozwijającego się agresywnego chłoniaka. Moje dziecko uratowało mi życie – powiedziała.