Pewien lekarz z Tajwanu wyjął przypadkowo połkniętą szczoteczkę do zębów z przełyku kobiety. Ta zgłosiła się do niego dopiero po zakończeniu pracy – informuje Malay Mail.
44-letnia kobieta, której nazwiska nie ujawniono, przypadkowo połknęła szczoteczkę do zębów o długości 18 cm, używając jej pod niewłaściwym kątem. Dlaczego kobieta nie poszła z tym od razu do lekarza? Ponieważ nie chciała spóźnić się do pracy.
„Kobieta nie chciała spóźnić się do pracy i była bardzo zmęczona: dlatego nie poszła od razu do lekarza. Mimo dyskomfortu pracowała cały dzień i dopiero po zakończeniu pracy, zwróciła się o pomoc lekarską” – czytamy.
Doktor Cai Yuanrong zrobił zdjęcie rentgenowskie pacjentki, ale nie widział na nim szczoteczki do zębów. Endoskop wykazał, że w przełyku utknął obcy przedmiot, a otaczająca go tkanka uległa zapaleniu.
Yuanrong zdołał go wydobyć specjalnym instrumentem endoskopowym. Podkreślił, że po raz pierwszy w swojej praktyce spotkał się z przypadkiem, w którym ktoś przypadkowo połknął szczoteczkę do zębów.
Wcześniej informowano , że lekarze w izraelskim mieście Hajfa usunęli igłę wbitą w jelita nastolatka, który przypadkowo ją połknął. Chłopiec powiedział lekarzom, że czuje się dobrze, ale zgłosił się na wizytę, aby upewnić się, że nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo.