W dzisiejszym wywiadzie Piotra Barełkowskiego z prezesem partii KORWIN, Januszem Korwin-Mikke, dla SuperPress.pl lider Konfederacji znów odleciał w kwestii wojny w Ukrainie. Oskarżył Ukraińców o dokonanie zbrodni w Buczy i skrytykował badania ekspertów z UE w tym zakresie. Poparł, jednak, wsparcie polskiego rządu dla Ukraińców zastrzegając, że powinno ono być realizowane w formie pożyczek zamiast darów.
Ukraińcy mordowali kolaborantów? Czy Rosjan?
Prezes Konfederacji stwierdził, że w ostatnim miesiącu zmienił podejście w sprawie buczańskiej rzezi. Przedtem był zdania, że za zbrodnię najpewniej odpowiedzialni są Rosjanie. Teraz uważa, że jest ona dziełem żołnierzy ukraińskich. Prowadzący rozmowę skrytykował te twierdzenia Korwina za nieuznawanie opinii licznych ekspertów udowadniających winę Rosjan.
Jako argumenty Korwin podaje zdjęcia, na których widać zamordowanych ludzi z zawiązanymi białymi wstążkami, które miały służyć do rozróżnienia Rosjan od Ukraińców. Z tego wynikałoby, że zabici w mordzie zostali Rosjanie.
Drugim jego argumentem była widziana w nieokreślonym miejscu informacja o zamordowaniu przez Rosjan popierającego agresorów lekarza. Według Korwina bardziej logiczne jest, że zamordowali go Ukraińcy. Według tej wypowiedzi ofiarami Ukraińców byli kolaboranci, czyli również Ukraińcy współpracujący z Rosją. Dostrzec można pewną nieścisłość w tych dwóch wypowiedziach.
Jednocześnie Korwin podkreślił kilkakrotnie, że wydarzenia w Buczy powinny być zbadane przez niezależną międzynarodową komisję śledczą. W późniejszych stwierdzeniach skrytykował natomiast wyniki badań delegacji ekspertów unijnych, która potwierdziła winę Rosjan. Powiedział, że „widzieli oni tylko ciała, ale nie widzieli zabójstw”. Takie opinie mogą podważyć właściwie każde doniesienia dowolnej komisji, bo żaden ich członek zapewne nie zobaczyłby samych zabójstw.
Putin nie jest mordercą, ale zbrodniarzem już tak
Prezes partii KORWIN sprzeciwił się w związku z tymi stwierdzeniami z nazwaniem „Jego Ekscelencji Władimira Putina”, jak sam go określił, mordercą. Zgodził się, jednak, że jest on zbrodniarzem wojennym w rozumieniu konwencji haskiej, ponieważ dokonał inwazji bez wypowiedzenia wojny. Podkreślił również, że takimi samymi zbrodniarzami są politycy amerykańscy odpowiedzialni za bombardowania Jugosławii w celu wsparcia separacji Kosowa.
Korwin przewiduje niechęć wobec Ukraińców w Polsce
Polityk ocenił także polskie działania na rzecz wsparcia Ukrainy. Stwierdził, że wspieranie tego kraju jest polską racją stanu. Jednak, nie powinno ono następować poprzez przekazywanie naszemu sąsiadowi broni, a poprzez jej pożyczanie. Podkreślił, że taka była prośba samego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Jako konieczne działania określił też pomoc ukraińskim uchodźcom, lecz bez ingerencji rządu. Wezwał tym samym do organizowania tej pomocy przez obywateli, co już się odbywa. Korwin ocenił również, że w ciągu paru miesięcy przewiduje pojawienie się zacznej niechęci Polaków wobec Ukraińców. Taki bieg rzeczy już od dawna stanowił obawę części ekspertów, a jego pierwsze symptomy widać już obecnie.
Janusz Korwin-Mikke przyzwyczaił nas już do bardzo asertywnych i kontrowersyjnych wypowiedzi. Warto tym razem docenić trochę, że zdecydował się na poparcie polskiej pomocy dla Ukrainy i przyjmowania uchodźców. Może sprawi to, że część z jego zagorzałych zwolenników przestanie nawoływać do wsparcia Rosji powołując się na zawłaszczoną przez Korwina doktrynę polityki realnej.
Cały wywiad dostępny jest: poniżej