Dziennikarz „Super Expressu” na jednym z bazarów w Warszawie przeprowadził sondę na temat drożyzny. Postawa wielu ludzi może zdumiewać. Nie przeszkadzają im bowiem rosnące ceny podstawowych artykułów spożywczych i stoją murem za partią rządzącą.
Dziennikarz indagował głównie ludzi starszych, a ci okazali się wiernymi fanami PiS-u. Ich wypowiedzi nie pozostawiają żadnych złudzeń, co do ich sympatii politycznych. Drożyzna mogłaby być jeszcze większa, a oni i tak głosowaliby na PiS.
Jeden ze starszych mężczyzn odsunął wszystkie panie na bok, dorwał się do mikrofonu dziennikarza i zaczął gardłować:
– Proszę pana, PiS będzie rządził, z panem Kaczyńskim na czele, do 110 lat. On ma głowę i wie co robić – powiedział mężczyzna. – PiS rządził, rządzi, i będzie rządził. Pan Kaczyński 110 lat będzie miał i będzie rządził – podkreślił stanowczo. – Niech Pan Kaczyński rządzi nam z Bogiem 200 lat – rzucił na koniec.
Dziennikarz wyliczał podwyżki, jakie miały miejsce, by w ten sposób przemówić do ludzi, ale ci nie zmienili swojej oceny rządów PiS.
– Co to jest 30 proc. podwyżki? To jest nic. Młodzi zarabiają teraz po 5 tys. zł – powiedziała kobieta w średnim wieku.
Po bazarze rozniosła się fama, że dziennikarz nie jest przychylnie nastawiony do PiS i niektórzy zaczęli obraźliwie odnosić się do jego pytań.
Kto jest odpowiedzialny za inflację?
Zdaniem wielu przepytywanych, za szalejąca drożyznę odpowiada Putin, światowa finansjera, ewentualnie Tusk, który wcześniej rządził przez wiele lat i doprowadził polską gospodarkę do stanu zapaści, z której teraz mozolnie dźwiga nas PiS.
Wielu starszych ludzi podkreśliło, że za Kaczyńskiego dynamicznie rosną ich emerytury, a za czasów Tuska podwyżki emerytur były symboliczne i wynosiły 2 czy 3 zł.
– To dobrze, że kiedyś chleb kosztował 1,5 zł, a teraz będzie kosztował dyszkę? – wtrącił jeden z mężczyzn.
– Jak tak będzie, to PiS da nam kolejne podwyżki i będzie dobrze – odparł zwolennik partii rządzącej.
Źródło: se.pl