fbpx
Strona głównaWiadomościPolitykaSzok. Rząd zaakceptuje kult Bandery

Szok. Rząd zaakceptuje kult Bandery

-

Polskie władze tak bardzo nie chcą nawet najmniejszego konfliktu z Ukrainą, że zamierzają przestać protestować przeciwko kultowi Stepana Bandery.

Portal Onet zwraca uwagę, że rząd PiS najpierw w 2015 r. sprowadził relacje polsko-ukraińskie do sprawy Bandery, czyli przywódcy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, która odpowiada za liczne zbrodnie popełniane na ludności polskiej, a  teraz z kolei idzie w drugą skrajność i chce całkowicie odrzucić tę sprawę. Rząd zdaje sobie sprawę, że stosunek Bandery jest problemem w relacjach polsko-ukraińskich i chce ten problem jak najszybciej rozwiązać.

Bandera nie taki zły?

Złagodzeniu kwestii Bandery służy narracja, która coraz częściej pojawia się w mediach. Eksperci przekonują, że Bandera był przede wszystkim antykomunistą. W przeciwieństwie do innych ukraińskich nacjonalistów, Bandera jest postacią niejednoznaczną. W latach 1941 do 1944 r. przebywał w niemieckich więzieniach i prawdopodobnie w tamtych latach nie mógł mieć wpływu na eksterminację Polaków. Na pewno ponosi jednak odpowiedzialność w sensie politycznym i moralnym.Warto dodać, że zbrodni na Polakach nigdy nie potępił.

Duży błąd rządu

Według Onetu, akceptacja rządu dla kultu Bandery to duży błąd, który położy się cieniem na relacje polsko-ukraińskie. Wydaje się bowiem, że Rosjanie tematu nie odpuszczą i będą eksploatować go do skutku, a to może rozniecić na nowo antyukraińskie nastroje w polskim społeczeństwie. Skłóci też Polskę z Izraelem, który na pewno nigdy nie zaakceptuje kultu Bandery.

 

Źródło: Onet

Kategorie

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zobacz również