Szef MON wziął udział w uroczystości podpisania umów przez Przemysłowe Centrum Optyki i Inspektorat Uzbrojenia MON na dostawy wyposażenia noktowizyjnego dla Wojsk Lądowych. Inspektorat zakupił ponad 1,3 tys. sztuk sprzętu za ponad 95 mln zł. Według umowy, do końca 2020 r. do Wojsk Lądowych trafi 128 kompletów gogli MU-3, 554 komplety gogli MU-3AM oraz 655 kompletów zminiaturyzowanych gogli MU-3ADM.
Mariusz Błaszczak podkreślił, że jego priorytetem, jako szefa MON jest bezpieczeństwo Polaków. Jak dodał, aby został on zrealizowany, Wojsko Polskie musi być wyposażone w najnowocześniej sprzęt.
"Wszędzie i zawsze, kiedy to jest możliwe, ten sprzęt powinien pochodzić z polskiego przemysłu zbrojeniowego. Bardzo się cieszę, że dziś mamy przykład kupienia takiego sprzętu" – powiedział Błaszczak. Zastrzegł, że podpisana w czwartek umowa nie jest ostatnią. "Będziemy korzystać z kompetencji, z wiedzy PCO" – zapewnił szef resortu obrony narodowej.
Błaszczak przypomniał, że w październiku podpisano umowę na zakup przez Wojsko Polskie kolejnych modułów Rak, produkowanych przez Hutę Stalowa Wola oraz że realizowana jest również umowa ws. wyposażenia wojska w samobieżne armatohaubice Krab.
Minister wraził satysfakcję, że działania na rzecz modernizacji Wojska Polskiego nabierają tempa i że udaje się przełamywać "wieloletnie opóźnienia, które były związane z hamowaniem procesu modernizacji Wojska Polskiego". "Od 2015 roku jest rzeczywista zmiana, rzeczywisty postęp" – podkreślił.
Wiceprezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek podkreślił, że należąca do PGZ spółka PCO stosuje wysoką technologię, proponuje również nowatorskie rozwiązania. Zaznaczył, że PGZ stawia na rozwój zakładów, a zawarta w czwartek umowa jest wyrazem przygotowania Grupy do realizacji najbardziej skomplikowanych zobowiązań wobec Sił Zbrojnych RP.
Prezes zarządu PCO Paweł Glica przekonywał, że wyposażenie noktowizyjne jest podstawowym narzędziem pracy współczesnego żołnierza. Jak dodał, oferowane przez PCO narzędzia są najnowocześniejszymi w swojej klasie. Zaznaczył, że produkowany przez zakład sprzęt trafia m.in. do wojsk pancernych. Wymienił wyposażenie produkowane dla czołgów T-72, Leopardów 2PL, systemów obrony przeciwlotniczej czy systemów artyleryjskich – armatohaubic Krab oraz moździerzy Rak.
źródło: PAP