Tak dobrych wyników PKO jeszcze nie miało. Dotychczas rekordowym okazał się poprzedni kwartał, kiedy to największy bank w Polsce mógł poszczycić się zarobkiem na poziomie 1,2 mld PLN. Skąd tak dobre wyniki?
Otóż okazuje się, że sprzedaż kredytów stale rośnie. Aktualnie notujemy 13-sto procentowy wzrost sprzedaży kredytów detalicznych w stosunku do roku ubiegłego. Jest to suma 8,7 mld zł. Co ciekawe, większa część tej kwoty to kredyty konsumpcyjne (4,5 mld zł w stosunku do 4,2 mld kredytów mieszkaniowych). Widać, że klienci chętniej zgłaszają się do banków także po małe kredyty, co dzieje się kosztem firm pożyczkowych.
Rośnie także statystyka spłacalności zobowiązań kredytowych przez pożyczkobiorców. Odsetek tzw. złych kredytów w portfelu banku maleje (4,3% w stosunku do 4,9% rok wcześniej). Średnia sektora bankowego z końca sierpnia 2019 wynosi 5,4%.
PKO może się też pochwalić przyrostem rachunków klientów indywidualnych (wzrost rdr aż o 4,4%) i to mimo zamknięcia 113 placówek banku.
Polski lider sektora bankowego może się też pochwalić przyrostem aktywów o 35,5 mld zł, co daje w sumie 342 mld PLN. Natomiast stopa zwrotu wypracowana na kapitale własnym (ROE) przekroczyła poziom 10% i wyniosła 10,9%.
Jeszcze jednym sukcesem jest podpisanie przez PKO TFI ponad 1500 umów o zarządzanie PPK, co przekłada się na 40-procentowy udział w rynku. Swoje oszczędności w ramach programu będzie gromadziło 1,1 mln pracowników.
