fbpx
Strona głównaArchiwumW walentynkowy wieczór (i weekend) najlepiej do kina. Do kina... studyjnego oczywiście

W walentynkowy wieczór (i weekend) najlepiej do kina. Do kina… studyjnego oczywiście

-

Jak wygląda rynek kina w Polsce?
W naszym kraju jest tak naprawdę tylko kilku dużych graczy i poza nimi sieć kin studyjnych. W Polsce liczą się przede wszystkim właściciele multipleksów takich jak Cinema City czy Multikino. Dużym graczem jest też sieć kin Helios. No i jesteśmy jeszcze my, czyli Sieć Kin Studyjnych i Lokalnych, licząca około 220 kin w całej Polsce.

Małe kina studyjne mają szansę konkurować z takimi gigantami z kapitałem zagranicznym jak Cinema City Poland, Multikino czy należąca do grupy Agora sieć kin Helios? Wszystkie te sieci mają przecież swoje kina przede wszystkich w dużych miastach.
Jestem dyrektorem kina Mikro od 30 lat i wiele już widziałam. Rzeczywiście, trzeba walczyć o każdego widza, zwłaszcza po wejściu do Polski dużych zagranicznych graczy. W takim mieście jak Kraków, gdzie dochodzi jeszcze problem komunikacyjny, mamy do czynienia z dodatkowym wyzwaniem – otóż wszystkie krakowskie kina studyjne, w tym Mikro, znajdują się w centrum miasta, gdzie nie da się łatwo zaparkować. Na szczęście kina studyjne mają to, czego nie mają multipleksy – każde kino studyjne jest inne, każde ma swój charakter i klimat. Także repertuar kin studyjnych odbiega od tego, co puszczają multipleksy. Misją kin studyjnych jest też to, by oprócz kinowych hitów, grać filmy niszowe, ale ambitne i wartościowe. W końcu to kina studyjne przypominają także starsze tytuły polskie i zagraniczne, których widz nie znajdzie w multipleksie.

Na czym polega jeszcze specyfika kin studyjnych?
Cinema City, Multikino czy sieć kin Agora to duże sieci zarządzane przez jednego menedżera. W przypadku kin studyjnych każde kino ma swojego, tak to nazwijmy, dyrektora. To taki bardziej klub dżentelmena. Kina studyjne prowadzone są też w bardzo różny sposób – są to, jak w przypadku Mikro, fundacje. Jednak wiele kin studyjnych w Polsce działa na zasadzie małych przedsiębiorstw zatrudniających po kilka osób. Wiem też, że zdarzają się i mikroprzedsiębiorstwa. Wybierając kino studyjne, wybieramy polską firmę. Warto też dodać, że około 80 proc. kin studyjnych to domy kultury w polskich miastach, miasteczkach i wsiach.

A jak radzą sobie polskie filmy na kinowym rynku? Ostatnio z racji nominacji do Oscara głośno jest o filmie „Boże Ciało”.
To doskonały przykład. Muszę powiedzieć, że możemy być dumni z polskich filmów. Nierzadko polskie tytuły są o wiele bardziej popularne od np. amerykańskich hitów. Przykładem jest chociażby wspomniane „Boże Ciało”. Średnia długość życia filmu w kinie to dwa tygodnie a w przypadku tego dzieła to już ładnych parę miesięcy w repertuarze. Bardzo mnie to cieszy. W kinie Mikro co jakiś czas wracamy też do starych polskich filmów, jak chociażby „Ziemia obiecana”.

Gdyby pani chciała zachęcić Czytelników naszego portalu do oglądnięcia filmu w jednym z kin studyjnych a nie w multipleksie, to co by pani powiedziała?
Powiedziałabym, że kina studyjne zapewniają oprócz wartościowego i ambitnego repertuaru niepowtarzalną atmosferę i klimat, którego próżno szukać w zatłoczonych multipleksach. Na marginesie dodam, że właśnie o uroku małych kin doskonale opowiada stary kinowy przebój „Cinema Paradiso”. Ponadto wybierając kino studyjne, wybieramy też polskiego przedsiębiorcę czy polską fundację.

A w walentynkowy wieczór kino Mikro ma jakiś specjalny repertuar?
Cały czas niezmiennie ogromną popularnością cieszą się „Parasite” i “Boże Ciało”, ale mam też jedną niespodziankę, przedpremierę. Tytułu jednak nie zdradzę, zapraszam do kina Mikro.

Rozmawiał Jarosław Mańka

Cinema City International jest najszybciej rozwijającą się siecią kin wielosalowych w Europie oraz największą pod względem liczby sal kinowych w Polsce. Działa również w Czechach, Bułgarii, we Włoszech, na Słowacji, Węgrzech i w Izraelu. Cinema City Poland to 31 kin wielosalowych z 339 ekranami, a pięć z nich to wielkoformatowe ekrany IMAX®. Większość kin znajduje się w dużych miastach. Dystrybucją filmów w sieci zajmuje się Forum Film Poland.

Multikino należy obecnie do Vue Entertainment Group. Dysponuje 27 kinami z 226 ekranami, w tym największym ekranem przystosowanym do projekcji cyfrowej w Europie (prawie 300 m², 3 230 ft²), zlokalizowanym w warszawskich Złotych Tarasach. Dystrybucją filmów w sieci zajmuje się Vue Movie Distribution. Multikino jest partnerem najważniejszych festiwali filmowych w Polsce.

Do sieci Helios należą 33 kina ze 177 ekranami, zlokalizowane także w małych i średnich miastach Polski. W kinach odbywają się różne wydarzenia filmowe – festiwale, przeglądy i pokazy specjalne. Dystrybucją polskich filmów w sieci zajmuje się Next Film. Helios należy do spółki Agora, która posiada również serwis VoD Kinoplex.

Kategorie

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zobacz również