Jak donosi "dziennik.pl", chińska spółka Sinohydro, która ma duże szanse na przebudowę linii kolejowej z Warszawy do Białegostoku (jest to inwestycja za kilka miliardów złotych), "międzynarodowe organizacje wytykały korumpowanie urzędników w państwach afrykańskich".
Skandal dotyczący tych działań doprowadziły w Macedonii do upadku premiera. W Ekwadorze z kolei spółka zrealizowała budowę elektrowni wodnej Coca Codo Sinclair, która w krótkim czasie od oddania do użytku zaczęła się rozszczelniać. Okazało się, że do konstrukcji użyto słabej jakości stali. Niestety na tym nie koniec – z powodu wad w projekcie w elektrowni cały czas zbierają się osady w postaci piachu i mułu. W celu zapobiegania problemu, dokonuje się cyklicznego spuszczania z niej większej ilości wody, czego skutkiem jest zalewanie pobliskich wiosek. W grudniu 2018 r. dwie osoby straciły przez to życie.
"Dziennik Gazeta Prawna" przyjrzał się firmie, która ma duże szanse na wejście w strategiczną inwestycję infrastrukturalną w Polsce. Sama spółka nie odpowiedziała na pytania dziennika.
JS/dziennik.pl