Atak na Mariupol wciąż trwa. Obecnie wojska rosyjskie atakują zakłady Azowstal. Nie wiadomo jednak, czy Putin nie stracił kontroli nad armią. Podobno wydał rozkaz o zatrzymaniu ataku, jednak wojska wcale go nie zaprzestały. Jednocześnie Putin twierdzi, że atak na Mariupol to ogromny sukces jego armii.
Atak na Azowstal
W czwartek Putin ogłosił, że jego wojska praktycznie zdobyły już Mariupol, a tym samym nakazał odizolowanie sił ukraińskich i zaprzestanie dalszego ataku. Wiadomo jednak, że działania zbrojne armii rosyjskiej wciąż trwają, a tym samym atak na Azowstal wcale się nie skończył. Ukraińcy wciąż stawiają opór i próbują powstrzymać wojska rosyjskie, albo przynajmniej oddalić w czasie swoją klęskę.
„Sukces” okupiony śmiercią i cierpieniem
Putin uznał, że dotychczasowe działania jego armii można określić mianem sukcesu. W rzeczywistości są o bestialskie ataki, okupione przede wszystkim śmiercią cywili i żołnierzy, cierpieniem tysięcy ludzi, a także rosnącymi problemami Ukrainy.
Ofensywa w Donbasie
Zdaniem wywiadu ukraińskiego, Rosja szykuje się właśnie do ofensywy w Donbasie. Armia rosyjska obecnie przegrupowuje swoje siły i powoli decyduje się na podjęcie dalszych, strasznych, działań. Wiadomo jednak, że w czasie minionej nocy, armia rosyjska nie zmieniła znacząco swojego położenia. Nie ma także żadnych ważnych postępów. Tym samym Rosji nie udało się zająć żadnych obszarów na terenie Ukrainy. W Mariupolu wciąż toczą się walki, co oznacza, że Moska wcale go nie zdobyła. Wczoraj doszło natomiast do ostrzałów na terenach kilku ukraińskich miast, gdzie zostały zniszczone bloki mieszkalne.