Takich podmiotów jest w naszym kraju zdecydowanie najwięcej. I trudno się dziwić, w tej formule działa się dosyć prosto przy praktycznie żadnych kosztach związanych z powołaniem. Z drugiej strony należy mieć na uwadze, że w przypadku samozatrudnienia za długi, które powstały w związku z prowadzeniem biznesu, odpowiada się także majątkiem osobistym. To poważne ryzyko, szczególnie kiedy firma się rozrasta, a w związku z coraz większym rozmiarem działalności pojawiają się dodatkowe koszty i zobowiązania. Jeśli odpowiednio wcześnie przedsiębiorca nie zabezpieczy swojego prywatnego majątku, może ponieść opłakane konsekwencje tego zaniechania.
Stąd warto zachęcać do zapoznania się także z innymi formami prowadzenia firmy. Wśród nich są różnego rodzaju spółki. W tym dosyć popularna w naszych warunkach spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Obecnie w naszym kraju zarejestrowanych jest około 400 tys. takich podmiotów i niecałe 10 tys. spółek akcyjnych. Ich konkurentką z pewnością będzie tzw. prosta spółka akcyjna (PSA). Sejm przyjął zmiany w kodeksie spółek handlowych przygotowane przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii. W zasadzie nowy podmiot ma być alternatywą dla spółki z o.o. Nic dziwnego, przyznać trzeba, że jej formuła trochę się już zestarzała i nie przystaje do realiów XXI wieku, w których coraz większą rolę odgrywa know – how i kapitał intelektualny.
Świat od dawna idzie w stronę rozwiązań elastycznych, które dają szansę rozwinąć skrzydła innowatorom z ciekawymi pomysłami. W Polsce dotąd był z tym problem, zostawaliśmy z tyłu za wieloma krajami Europy, w których prawo wychodziło naprzeciw potrzebom zmieniającej się gospodarki. Prosta spółka akcyjna ma być odpowiedzią na współczesne wyzwania. Główną argumentacją za wprowadzeniem stosownych zmian do kodeksu spółek handlowych było zatrzymanie nad Wisłą uciekających do innych krajów startupów. Wraz z nimi traciliśmy wiele rozwiązań nowatorskich, które zwiększać mogły potencjał całej naszej gospodarki.
PSA to szereg ułatwień, które zachęcić mogą do skorzystania z tej opcji. Już sam kapitał zakładowy likwiduje poważną barierę – w wypadku prostej spółki akcyjnej wystarczy symboliczna złotówka. PSA będzie można zarejestrować w ciągu 24 godzin, a wkładem do spółki może być ciekawy pomysł czy inne rozwiązanie o charakterze intelektualnym (know – how). Decyzje w spółce będzie można podejmować poprzez telekonferencję czy korespondencję mailową. Nie ma także konieczności powoływania rady nadzorczej. Wystarczy, że funkcjonował będzie zarząd. Jednocześnie PSA będzie mogła emitować obligacje. Akcje w prostej spółce będą zdematerializowane, a ich rejestr prowadzić może np. notariusz lub firma inwestycyjna. Ułatwiona będzie także procedura likwidacji spółki, sprzyjać ma temu możliwość jej przeprowadzenia w formie elektronicznej.
Czy wprowadzenie PSA pchnie Polskę w rankingach innowacyjności? Korzystne regulacje mogą pomóc w powstrzymaniu drenażu mózgów. Warto jednak, aby wiedzę o nowych możliwościach upowszechnić. Tak, aby dotarła ona do młodych ludzi, którzy często nasiąkają przekonaniem, że prowadzenie biznesu w Polsce to istny koszmar i lepiej zacząć coś swojego w Czechach czy Wielkiej Brytanii. Im więcej ułatwień przyjmiemy u siebie, tym większa szansa, że nowe pomysły rozwijać będę się w Polsce.
