Jak wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego w Warszawie rekordowy powrót rodaków z Wielkiej Brytanii spowodował spadek liczby obywateli polskich mieszkających za granicą do 2,46 mln. Warto dodać, że stopa bezrobocia w Polsce również oscyluje na najniższym poziomie od niepamiętnych czasów, co pomaga podnosić płace i daje większe możliwości potencjalnym pracownikom. „Miejmy nadzieję, że spadek ten będzie kontynuowany”- powiedział Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska SA.
W związku z masowymi powrotami z emigracji, liczba Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii spadła prawie o sto tysięcy. Ma na to wpływ nie tylko niepewność związana z Brexitem, ale także doniesienia o antyimigracyjnych zachowaniach skierowanych przeciwko Polakom. Spadek ten oznacza, że Wielka Brytania po raz pierwszy nie znalazła się na szczycie listy krajów o największym wskaźniku emigracyjności Polaków -wyprzedziły ją Niemcy.
Polacy zaczynają wracać do domu, a 5% wzrost gospodarczy kraju zaczyna skutkować brakiem pracowników. Jest to pierwszy taki moment od czasu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej w 2004 r., kiedy to zaczęła się masowa emigracja Polaków do krajów Europy Zachodniej w celu poszukiwania lepszych miejsc pracy i wyższych wynagrodzeń. Od czasu przystąpienia do UE liczba migracji zarobkowych z Polski wzrosła ponad dwukrotnie, osiągając szczyt przekraczający 2,5 miliona w 2017 r. Polska rozwinęła jedną z najbardziej mobilnych sił roboczych w UE, w momencie gdy przystąpienie do UE dało Polakom prawo do pracy w wielu państwach członkowskich, w tym także w Wielkiej Brytanii i Irlandii.
DL/Bloomberg