Eksport i import do Wielkiej Brytanii zaliczany dotychczas do wewnętrznej wymiany unijnej trafiać teraz będzie do kategorii: handel międzynarodowy.
Można już zacząć przyzwyczajać się do nowych raportów i wielkości statystycznych sporządzanych w zestawie nie 28, ale 27 krajów unijnych. Uczynił tak już Eurostat, sporządzając w połowie lutego wstępne podsumowanie wielkości europejskiego handlu zagranicznego towarami w 2019 r. Z opublikowanego raportu, sporządzonego w układzie BEC (Broad Economic Categories – czyli głównych grup towarów) wynika, że wewnątrzunijny (27 krajów) handel wzrósł w ubiegłym roku o 1,4 proc. Z 3 014,8 mld euro w 2018 r. do 3 057,8 mld euro w 2019 r.
Wraz z pominiętą już w tym podsumowaniu Wielką Brytanią wymiana ta powiększyłaby się – co wynika z innych źródeł Eurostatu – z 3528,7 mld euro w 2018 r. do 3570,3 mld euro w 2019 r. Opuszczenie Wspólnoty przez Wielką Brytanię uszczupla jego wielkość o ponad 500 mld euro.
Równolegle zmieniają się wielkości dotyczące zewnętrznego eksportu Unii Europejskiej. Do kategorii tej trafi obecnie eksport 27 krajów unijnych do Wielkiej Brytanii, który dotychczas pozostawał częścią wymiany wewnątrzunijnej. Wypada z niej natomiast to, co Wielka Brytania dotychczas eksportowała poza Unię, bo to już zniknie z oka unijnych statystyków.
Uwzględniając te przesunięcia unijny eksport zewnętrzny (w nowym układzie 27 państw) wzrósł z 2 059,6 mld euro w 2018 r. do 2 132,3 mld euro w 2019 r. To więcej niż w starym układzie 28 państw.
Licząc według dotychczasowego składu Unii Europejskiej, jej eksport zewnętrzny powiększył się z 1957,7 mld euro w 2018 r. do 2038,9 mld euro w 2019 r. Z porównania tych wielkości wynika, że brexit zmienił pozycję handlową Unii Europejskiej. Udział handlu wewnątrzunijnego w eksporcie UE zmalał z 63,8 do 58,1 proc.
Zmienia się także czołówka najważniejszych partnerów handlowych Unii Europejskiej. Najważniejszym celem dla unijnych eksporterów (z 27 państw) pozostaną USA, do których w 2019 r. trafiły towary, według wstępnych szacunków Eurostatu, o wartości 384,4 mld euro, o 9,5 proc. więcej niż w 2018 r.
Import w tym czasie z USA do UE wzrósł z 213,4 mld euro w 2018 r. do 231,7 mld euro, o 9,6 proc. Pierwszym unijnym źródłem zaopatrzenia są i pozostaną jednak Chiny, z których import do 27 krajów Unii wzrósł z 341,8 mld euro w 2018 r. do 361,3 mld euro w 2019 r.
Drugim miejscem lokowania towarów przez europejskich eksporterów stanie się Wielka Brytania. W 2019 r. wartość unijnego eksportu (27 krajów) do Wielkiej Brytanii obliczana jest przez Eurostat na 318,7 mld euro, a importu na 193,8 mld euro.
Warto zwrócić uwagę, że w obu przypadkach obroty handlowe w 2019 r. zmalały, przy rosnących jednocześnie obrotach w relacjach z innymi państwami. Regres ten może zwiastować dalsze przyszłe osłabienie wymiany handlowej Unii z Wielką Brytanią, kiedy dotychczasowe rozstanie stanie się faktycznym brexitem.
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej wpłynie także na zmianę geograficznej struktury polskiego eksportu i importu towarów. Według najnowszych danych Eurostatu i GUS polski eksport towarów wzrósł w 2019 r. o ok. 6 proc., osiągając poziom 235,9 mld euro, co sytuuje nasz kraj pod tym względem na 7 miejscu wśród państw Unii Europejskiej.
Blisko 80 proc. polskiego eksportu trafiło do krajów UE, ale po brexicie udział ten zmniejszy się do niespełna 74 proc.
Wielka Brytania, która jest trzecim polskim rynkiem zbytu towarów wyprodukowanych w Polsce ma ok. 6 proc. udział w strukturze polskiego eksportu. W przypadku importu towarów do Polski udział Wielkiej Brytanii jest znacznie mniejszy, dostawcy z tego kraju nie mieszczą się w pierwszej 10-tce największych eksporterów do naszego kraju.