fbpx Free Porn
xbporn

buy twitter followers
uk escorts escort
liverpool escort
buy instagram followers
Galabetslotsitesi
Galabetsondomain
vipparksitesigiris
vipparkcasinositesi
vipparkresmi
vipparkresmisite
vipparkgirhemen
Betjolly
Strona głównaArchiwumPolskie drony wojskowe podbijają światowy rynek zbrojeniowy

Polskie drony wojskowe podbijają światowy rynek zbrojeniowy

-

Grupa WB dostała teraz kolejne znaczne zamówienia, ale ponownie nie ujawnia, kim są klienci firmy. Podobno kilku z nich jest zaangażowanych w aktualnie trwający konflikt. Polskie Siły Zbrojne także zostały zaopatrzone w te zdalnie sterowane minisamoloty. Do naszej armii trafiło już 100 platform, a polscy żołnierze są w trakcie szkoleń operatorów przy wsparciu firmy, która stworzyła tę broń.

Tomasz Badowski, szef komunikacji WB Group, w której mniejszościowym udziałowcem jest od niedawna państwowy inwestor Polski Fundusz Rozwoju, zachwala zalety amunicji krążącej Warmate. Integracja dwóch funkcji, rozpoznania i zdolności niszczenia celów podczas samobójczego ataku, daje użytkownikom możliwość szybkiej i pełnej identyfikacji zagrożeń, a następnie, jeśli będzie taka potrzeba, ich skutecznej neutralizacji. – System pozwala także w każdej chwili odwołać misję i zniszczyć bezpiecznie głowicę bojową w powietrzu. Można także wylądować dronem  w wybranym miejscu po wykonaniu zadania zwiadowczego – mówi.

Po sukcesie rynkowym Warmate, Grupa WB wyprodukowała już kolejne wersje systemu. Każda spełnia funkcje rozpoznawcze i uderzeniowe. W zależności od typu misji, terenu oraz rodzajów wojsk może działać i atakować w zróżnicowany, specyficzny i zoptymalizowany sposób. Pierwsza, podstawowa wersja Warmate, przeznaczona dla oddziałów piechoty ma stanowić alternatywę dla przeciwpancernych pocisków kierowanych. Dron z głowicą kumulacyjną jest w stanie poszukiwać, a potem identyfikować i obserwować np. wrogi czołg przez ok 50 minut. Start bezzałogowca  odbywa się z poręcznej, rozkładanej wyrzutni pneumatycznej.

Kolejna wersja, zwana Warmate 2, ma wydłużony do 120 minut czas lotu i zwiększony ładunek bojowy. Pozwala to na wykorzystanie np. głowic termobarycznych do obezwładniania bunkrów czy umocnień. Ten wariant przeznaczony jest do instalowania na pojazdach i startuje z automatycznej wyrzutni. Dron jest sterowany ze znajdującej się w transporterze wzmocnionej stacji kierowania i kontroli misji.

Ożarowska firma zatrudniająca 1000 fachowców, przede wszystkim inżynierów i konstruktorów w zakładach w Warszawie, Trójmieście i Gliwicach, od lat znaczną część militarnego sprzętu sprzedaje za granicą. W ostatnim czasie zestawy łączności cyfrowej wysyłano m.in. do krajów Północnej Afryki. Do Malezji trafiły lekkie drony zwiadowcze FlyEye i urządzenia komunikacji pokładowej Fonet. Na początku tego roku ruszyła współpraca przy bezzałogowych dronach uderzeniowych z australijską firmą Cablex. Trwają też uzgodnienia warunków udostępnienia ożarowskiej technologii operacyjnych bezzałogowców bliskiego rozpoznania w Wietnamie.

Piotr Wojciechowski, współzałożyciel i prezes WB Electronics, podkreśla, że firma nigdy nie miała problemu z oferowaniem sprzętu na wymagającym wojskowym rynku. Przetargi na urządzenia łączności WB Group wygrywała nawet w Szwecji, mateczniku telekomunikacyjnego Ericssona. – Mamy przewagę nad większością rodzimych firm państwowej zbrojeniówki, bo sprzedajemy produkty zbudowane w oparciu o własne konstrukcje. To pozwala zapewnić rozwój produktu oraz wiarygodny serwis, a później oferować zintegrowane, coraz bardziej kompleksowe systemy – mówi. – W zagranicznych konkursach trzeba na tyle przekonywająco przebić rywali jakością sprzętu, aby względy polityczne transakcji, które zawsze towarzyszą zbrojeniowym zakupom, zeszły na dalszy plan – dodaje.

Kategorie

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zobacz również