"Dziennik Gazeta Prawna" zwraca uwagę, że samo blokowanie "Zielonego Ładu" nie rozwiązuje problemu, ponieważ Polska będzie musiała płacić za pozwolenia na emisję dwutlenku węgla, a te mają znacznie podrożeć.
W czwartek rozpoczyna się szczyt, w którym uczestniczyć będą liderzy państw europejskich. Tym samym wraca temat neutralności klimatycznej UE do 2050 roku. Ostatnia, czerwcowa dyskusja zakończyła się wetem ze strony Polski, Czech, Węgier i Estonii.
Jak informuje DGP, nawet skuteczne zablokowanie "Zielonego Ładu" przez premiera Mateusza Morawieckiego nie pozwoli Polsce na uniknięcie wysokich kosztów.
"W przyszłości Polska zapłaci po prostu za drogie pozwolenia na emisję dwutlenku węgla. Do tego na paliwa kopalne coraz trudniej będzie uzyskać finansowanie" – zaznacza DGP.
Dziennik przypomina, że Green Deal ("Zielony Ład") jest zaostrzeniem celów klimatycznych. Do 2030 roku redukcja emisji gazów cieplarnianych ma wzrosnąć do co najmniej 50%. W związku z tym spodziewać się należy zmian w systemie handlu pozwoleniami na emisję, nowej polityki podatkowej oraz nowygo prawa klimatycznego.
W wypadku Polski taki scenariusz to olbrzymie koszty. Ich wysokość szacuje się nawet na 500 mld euro. A wyjścia może nie być, gdyż, jak piszą dziennikarze DGP, "pozostanie przy energetyce opartej na węglu będzie jeszcze droższe".
Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.
JS/Business Insider