Manchester United udanie rozpoczął przygotowania do nowego sezonu piłkarskiego 2022/2023. Czerwone Diabły zwyciężyły w meczu towarzyskim 4:0 z Liverpoolem. Jednocześnie był to pierwszy mecz, który poprowadził Erik ten Hag w roli opiekuna United.
Mecz został rozegrany na Rajamangala Stadium w Bangkoku, który jest stadionem narodowym Tajlandii. Obiekt mogący pomieścić około 50 tysięcy widzów, był wypełniony po brzegi kibicami, którzy przyszli zobaczyć swoje gwiazdy na boisku. Nad zawodami czuwał Andre Marriner, angielski arbiter.
Trenerzy zespołów zgoła odmiennie potraktowali pierwsze spotkanie, przygotowujące do nowego sezonu. Erik ten Hag zdecydował się wystawić najsilniejszy skład. Jednocześnie wspomniał na konferencji przedmeczowej, że nie traktuje tego spotkania jako „Bitwę o Anglię”, które zwyczajowo nazywa się podczas rywalizacji tych drużyn w lidze angielskiej bądź w meczach pucharowych. Jürgen Klopp zdecydował się za to posłać do boju młodych piłkarzy.
Poziom widowiska jak na mecz kontrolny, okazał się wyjątkowo ekscytujący. Choć mecz lepiej zaczęła drużyna z Liverpoolu, która zanotowała dwa trafienia w obramowanie bramki, to niespodziewanie wynik spotkania w 12 minucie otworzył Manchester United, dzięki trafieniu Jadona Sancho. Następnie, w 30 minucie nieporozumienie obrony zawodników The Reds, sprytnie wykorzystał Fred, który przelobował bramkarza Alissona Beckera. Po chwili nastąpiła przerwa w grze, która pozwoliła graczom na nawodnienie organizmów. Zaraz po wznowieniu zawodów, niemiecki trener zmienił wszystkich graczy z pola, którzy nie zdążyli jeszcze zorganizować szyku obronnego, aż tu nagle w 33 minucie rozpędzony na prawym skrzydle Anthony Martial, zdobył już trzeciego gola w tym spotkaniu.
Po zmianie stron, holenderski manager zmienił tym razem zawodników z pola. Warto odnotować premierowy występ, który zaliczył Tyrell Malacia. Natomiast rezerwowy bramkarz, Tom Heaton w 68 minucie pojawił się na placu gry. Wcześniej Klopp, w 60 minucie zmienił drugą na trzecią jedenastkę, ponownie zmieniając dziesięciu piłkarzy bez bramkarza. Drużyny miały jeszcze kilka sytuacji, które mogły wykorzystać, jednak ostatnie słowo należało do Manchesteru United, który za sprawą kombinacyjnej akcji, zdobył bramkę autorstwa Facundo Pellistriego.
