W drugiej części sezonu 2022/2023 minie 10 lat, odkąd Sir Alex Ferguson zrezygnował z posady opiekuna „Czerwonych Diabłów”. Po kadencji Szkota pełnej sukcesów, przyszedł czas na posuchę między murami Old Trafford. Oblicze zespołu ma zmienić Erik ten Hag, który od razu bierze się do pracy.
Wraz z pojawieniem się nowego managera, zatrudniony został również John Murtough na funkcję dyrektora sportowego klubu. Ustalili już strategię na rozpoczęte 10 czerwca, letnie okienko transferowe. Skład drużyny wymaga gruntownej przebudowy. Potwierdzone zostały odejścia takich zawodników jak: Paul Pogba, Jesse Lingard, Juan Mata, Nemanja Matić, Lee Grant oraz Edinson Cavani. Wspomnianym graczom, kontrakty przestały obowiązywać 1 lipca. To może nie być jeszcze koniec pożegnań. Czas pokaże kto zostanie „wpuszczony w kanał” Manchesterski i odpłynie w dalszą podróż.
Natomiast szeregi mają zasilić piłkarze przede wszystkim na pozycjach: napastnika i pomocnika. Holender ma nadzieje na 5 transferów tego lata. Według niego każda formacja potrzebuje wzmocnień. Z drugiej strony jest zdania, że pozostałe zestawienie graczy stać na większy potencjał. Potrzeba jednak właściwie dobrać charakterystykę piłkarzy do koncepcji gry. Poprzez natychmiastową pracę, Erik ten Hag zyskał przydomek „Nowego Szeryfa”.
Gwiazdą ma być tutaj sternik, którym będzie właśnie Holender. To on będzie wyznaczał zasady, które będą musiały spotkać się aprobatą wszystkich piłkarzy. Jakimi wartościami będzie się kierować, jak będzie grał zespół pod jego batutą i czy będzie można powiedzieć, że ten Hag miał rację, tego dowiemy się w niedalekiej przyszłości, w którą kibice będą spoglądać, mając nadzieje, że w „Teatrze Marzeń” to znów ich idole będą rozgrywać wspaniałe spektakle.
Holender wydaje się być w pełni skupiony na nowym wyzwaniu, jakim jest przywrócenie Manchesteru United na piłkarskie salony. Erik ten Hag pierwsze obserwacje i pomysły przedstawił zarządowi nowemu pracodawcy już w połowie maja, kiedy to rozwiązał umowę z Ajaxem Amsterdam po wygranym mistrzostwie Holandii, aby nie tracić cennego czasu. Zakasał więc rękawy i jest gotów stawić czoło projektowi, który wymaga poświęceń. Cały proces ma być początkiem nowej ery dla klubu, którą fani będą wspominać przez następne lata.
