fbpx
Strona głównaSportNie żyje legenda piłkarska. Grzegorz Lato wstrząśnięty!

Nie żyje legenda piłkarska. Grzegorz Lato wstrząśnięty!

-

W Gdyni zmarł piłkarz, który utkwił w pamięci nawet premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

W wieku 66 lat zmarł Janusz Kupcewicz, jeden z niewielu polskich piłkarzy, który jest medalistą mistrzostwa świata. Na mundialu w Hiszpanii w 1982 roku strzelił przepiękną bramkę, która przesądziła o trzecim miejscu dla Polski.

Szokujące okoliczności śmierci

Jak dowiedział się „Fakt”, w sobotę wieczorem Janusz Kupcewicz wrócił do domu z piłkarskiego obozu dla dzieci. W niedzielę miał do załatwienia jakieś sprawy w klubie i kiedy wracał do domu pociągiem podmiejskim nagle źle się poczuł. Wysiadł w Gdyni i zemdlał na peronie. Pogotowie zabrało go do szpitala, jednak o 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek zmarł. W szoku jest Grzegorz Lato, który grał z Kupcewiczem w reprezentacji. Jak mówi nasz legendarny napastnik, jeszcze w niedzielę rozmawiał z Kupcewiczem przez telefon.

– Jeszcze w niedzielę Janusz do mnie dzwonił. Nie zdążyłem odebrać. Kiedy po jakimś czasie oddzwoniłem, już nie odebrał… – powiedział „Faktowi” Lato.

Premier pamięta

Piłkarza pożegnał premier Mateusz Morawiecki, gdyż mundial w Hiszpanii przypadał na czasy jego dorastania, które zawsze wspomina się najmilej.

„Odszedł Wielki Piłkarz – Janusz Kupcewicz, reprezentant Polski, uczestnik MŚ w 1978 i 1982, a później trener, działacz piłkarski i samorządowiec.
Pamiętam, jak emocjonowałem się wieloma meczami z jego udziałem. Był świetnym pomocnikiem. W sumie dla polskiej kadry rozegrał 20 spotkań i zdobył 5 bramek. Ta najważniejsza, w meczu z Francją na MŚ, dała Biało-Czerwonym trzecie miejsce na tamtej imprezie.Niech spoczywa w pokoju” – napisał premier.
Źródło: Fakt

Kategorie

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zobacz również