fbpx Free Porn
xbporn

buy twitter followers
uk escorts escort
liverpool escort
buy instagram followers
Galabetslotsitesi
Galabetsondomain
vipparksitesigiris
vipparkcasinositesi
vipparkresmi
vipparkresmisite
vipparkgirhemen
Betjolly
Strona głównaArchiwumProtekcjonizm starej Unii Europejskiej

Protekcjonizm starej Unii Europejskiej

-

Ponadto Komisja Europejska o wiele rzadziej kwestionuje pomoc przyznaną przez państwa "starej" UE, niż w przypadku krajów "nowej" UE. Szczególnym uprzywilejowaniem cieszą się Niemcy i Francja. W tym miejscu warto zaznaczyć, że te dwa państwa podpisały we wtorek porozumienie przewidujące jeszcze ściślejszą współpracę w ramach UE.  Z tej okazji laudację wygłosił Donald Tusk.

Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) wydał raport pt. "Protekcjonizm gospodarczy w Unii Europejskiej" (PDF). Przybliża on tematykę ochrony gospodarek w poszczególnych państwach UE przed konkurencją firm pochodzących z innych krajów UE.

– 15 lat po dołączeniu do wspólnego rynku unijnego, polskie firmy nadal zmagają się z pozataryfowymi barierami, które tworzą władze lokalne – wskazuje cytowany przez "Niewiarygodne.info.pl" dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego Piotr Arak.

Z raportu wynika, że w globalnym zestawieniu najbardziej protekcjonistycznych państw świata, na 4. miejscu uplasowały się Niemcy. Głównym narzędziem protekcjonizmu jest w tym wypadku stosowanie polityki szeroko rozumianego finansowania handlu w celu ochrony rozwiniętych gałęzi przemysłu, do których należy produkcja maszyn i urządzeń. Jedną z form takiego finansowania mogą być selektywne zwolnienia podatkowe, udzielanie przedsiębiorcom pomocy publicznej rozumianej jako bezpośrednie transfery środków z budżetu państwa do danej firmy, państwowe gwarancje, czy zaangażowanie kapitałowe w nierentowną spółkę.

Wyliczenia w raporcie PIE pokazują, że od momentu rozszerzenia Unii Europejskiej w 2005 roku państwa "starej" Wspólnoty przyznają sobie około dziewięciokrotnie więcej pomocy publicznej (średnio 65 mld euro rocznie) aniżeli kraje "nowej" Unii (7 mld euro). Szczegółowa analiza danych o kwotach pomocy podlegającej zwrotowi jako nielegalna wskazuje, że Komisja Europejska kwestionuje pomoc przyznaną przez państwa "starej" UE proporcjonalnie o wiele rzadziej niż w przypadku krajów "nowej" Unii. Szczególnie uprzywilejowane w tej kwestii są Niemcy i Francja.

Ponadto tylko wobec krajów "nowej" Unii Bruksela korzysta z wyjątkowego instrumentu prawnego, którym jest nakaz zawieszenia pomocy publicznej. Przyczyny takiego stanu rzeczy zdaniem autorów raportu nie są jasne.

Wspomniane uprzywilejowanie Niemiec i Francji kosztem interesów gospodarczych innych państw UE może się niebawem scementować jeszcze mocniej. Oto bowiem we wtorek przebywający w Akwizgranie Emmanuel Macron i Angela Merkel podpisali porozumienie, które przewiduje ściślejszą współpracę obu państw w ramach UE. Wygląda więc na to, że wspólnych inicjatyw niemiecko-francuskich, które uderzają w podstawowe swobody UE (takie jak dyrektywa o pracownikach delegowanych) może być niebawem więcej.

Co ciekawe – podczas uroczystości podpisania porozumienia w Akwizgranie z okolicznościową przemową wystąpił Donald Tusk. Zwracając się do Merkel i Macrona przewodniczący Rady Europejskiej zauważył, że "jako przyjaciele jesteśmy tak sobie bliscy, że nie ma powodów, aby wątpić w wasze intencje i plany". Dodał przy tym, iż chce wierzyć, że wzmocniona współpraca francusko-niemiecka posłuży odrodzeniu się wiary w sens solidarności i jedności całej Europy.

Jak zauważono w materiale opublikowanym w serwisie "Niewiarygodne.info.pl", wiara Tuska w to, że porozumienie dwóch państw, których celem jest szybsze i sprawniejsze załatwianie bilateralnych interesów w ramach UE, ma posłużyć odrodzeniu się solidarności i jedności całej Wspólnoty, wydaje się być dość mocno naiwna. No chyba, że w rzeczywistości chodzi o zupełnie inne kwestie, a Tusk powiedział to, co powiedział bo najzwyczajniej w świecie musiał tak zrobić. Pożyjemy, zobaczymy.

JS/Niewiarygodne.info.pl

Kategorie

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zobacz również