Raport „Piłkarska liga finansowa” opracowany przez firmę doradczą Deloitte mówi, że to o 54,8 mln zł, czyli niemal 10 proc. więcej niż sezon wcześniej. To już dziesiąty rok z rzędu, gdy największe przychody – 119,1 mln zł – odnotowała Legia Warszawa. Drugi był Lech Poznań z 74,4 mln zł, a trzecia Lechia Gdańsk z 44,5 mln zł.
Należy jednak zaznaczyć, że w przypadku uwzględnienia przychodów transferowych, pierwsze miejsce zajmuje Lech Poznań ze 157,3 mln zł, a Legia – ze 143,2 mln zł – jest dopiero druga.
„Przychody transferowe z roku na rok stają się coraz bardziej istotnym źródłem finansowania polskich klubów. W sezonie 2020/2021 kluby Ekstraklasy zaksięgowały aż 206 mln zł przychodów z tytułu transferów wychodzących. Jest to najwyższy wynik w historii raportu. Nie zostały one wliczone do wartości przychodów, ponieważ środki przeznaczane na transfery nie budują globalnej wartości piłki nożnej” – wyjaśnia Deloitte.
Deloitte wskazuje, że w przyszłości istotnym czynnikiem wpływającym na poprawę finansów polskich klubów powinien być udział w europejskich pucharach, choć do nich oczywiście trzeba się najpierw zakwalifikować. Swoje znaczenie będą miały natomiast pieniądze praw do transmisji meczów Ekstraklasy, które są na historycznie wysokim poziomie i jest to stałe źródło finansowania polskich klubów.