fbpx London Escorts sunderland escorts asyabahis.org dumanbet.live pinbahiscasino.com sekabet.net www.olabahisgir.com maltcasino.net faffbet-giris.com asyabahisgo1.com www.dumanbetyenigiris.com pinbahisgo1.com sekabet-giris2.com www.olabahisgo.com maltcasino-giris.com faffbet.net betforward1.org www.betforward.mobi 1xbet-adres.com 1xbet4iran.com romabet1.com www.yasbet2.net www.1xirani.com www.romabet.top www.3btforward1.com 1xbet https://1xbet-farsi4.com بهترین سایت شرط بندی betforward
Strona głównaSportSzpakowski uśmiercił piłkarza. Futbolista zażądał przeprosin, ale szybko zmarł

Szpakowski uśmiercił piłkarza. Futbolista zażądał przeprosin, ale szybko zmarł

-

11 czerwca minęła 14. rocznica śmierci Adama Ledwonia, wielokrotnego reprezentanta Polski w piłce nożnej. Portal Onet przypomniał zaskakujące okoliczności jego śmierci.

Śmierć Adama Ledwonia była szokiem dla kibiców. Zawodnik znany był jako twardziel. Słynął z waleczności i zaciętości, które prezentował na boisku. W jego śmierć trudno było uwierzyć również jego kolegom z boiska. Jak przekonywali, ostatnim człowiekiem, który mógłby się czymkolwiek załamać był właśnie Ledwoń. Jeszcze trzy dni przed śmiercią był ekspertem Polsatu na mistrzostwach Europy w Austrii i Szwajcarii. A dzień przed śmiercią miał bronić honoru polskich kibiców prowokowanych przez niemieckich fanów. 34-letni piłkarz popełnił samobójstwo przez powieszenie w swoim domu w Klagenfurcie. Zawodnika przytłoczyły problemy rodzinne, a szczególnie odejście żony Marioli, przez co wpadł w alkoholizm, a później zmagał się z depresją.

Szpakowski przepowiedział śmierć

Znany komentator piłkarski Dariusz Szpakowski, słynący z lapsusów językowych w czasie komentowania meczów, podczas jednego z nich źle postawił przecinek i cała rodzina Adama Ledwonia zmarła z przerażenia. Szpakowski przy okazji meczu Polska – Azerbejdżan powiedział: „W tamtym spotkaniu gole strzelali (…) Krzysztof Nowak, nieżyjący już niestety Adam Ledwoń”. Komentator miał na myśli nieżyjącego Krzysztofa Nowaka, ale wielu widzów pomyślało o Ledwoniu. W rodzinie piłkarza kilka osób z problemami kardiologicznymi omal nie dostało zawału.

Piłkarz zażądał przeprosin na antenie. Stwierdził, że jeśli Szpakowski nie umie komentować, to niech tego nie robi, bo śmiertelnie wystraszył jego rodzinę.

„Dzwoni do mnie ojciec i pyta: Adam żyjesz? A co mam nie żyć?! Na stacji byłem i nie mogłem odebrać. A ojciec dalej: Jezu, synu w telewizji mówili, że nie żyjesz! Tak się wystraszyliśmy” – opowiadał Ledwoń dziennikarzom

Nikt wówczas nie spodziewał się, że kilkanaście miesięcy później słowa Szpakowskiego staną się prorocze.

 

Źródło: Onet

 

Kategorie

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zobacz również