Sadio Mane zostanie niedługo zaprezentowany jako piłkarz Bayernu Monachium. “Bawarczycy” bardzo starali się ściągnąć tego gwiazdora do siebie i wreszcie dopięli swego.
Klub z Monachium miał starać się pozyskać reprezentanta Senegalu już od dłuższego czasu. Co ciekawe pierwszą propozycję zespołu z Niemiec potraktowano w Liverpoolu jako żart. Ostatecznie jednak udało się pozyskać snajpera “The Reds”.
Bardzo dużą zasługę w tym miał mieć dyrektor sportowy Bayernu, Hasan Salihamidzić. Przeprowadził on podobno wiele tajnych rozmów i miał przekonać Mane do przejścia do Bayernu Monachium.
Dla “Bawarczyków” jest to znaczne wzmocnienie ich ataku. Sadio Mane słynie z niezwykłej szybkości, a także skuteczności. W 2019 roku “The Reds” wygrali Ligi Mistrzów i dużą zasługę miał w tym właśnie ówczesny napastnik Liverpoolu.
Obecnie Bayern zmaga się z problemem możliwego odejścia Roberta Lewandowskiego. Polak jest zdeterminowany, by odejść z tego klubu i przenieść się do FC Barcelony.
Bez niego atak “Bawarczyków” zostałby zdecydowanie osłabiony. “Lewy” był do tej pory kluczowym napastnikiem drużyny z Niemiec i to on strzelał większość goli. W ostatnim czasie “Blaugrana” pozyskała środki na zakup Polaka, więc Bayern najpewniej straci polskiego strzelca.
Kupno Mane może być więc niezwykle istotne. Piłkarz ten również występuje w ataku, więc teoretycznie mógłby zastąpić Lewandowskiego na tej pozycji.
Źródła:
Interia
