Podczas gdy rosyjski gigant energetyczny Gazprom jest już objęty sankcjami ze strony USA, Rosja umożliwiła kontynuację projektu poprzez przeprojektowanie aktywów Gazpromu pod innymi władzami korporacyjnymi. Rosyjska sztuka szpiegowska – jak piszą Amerykanie – „przechodzi samą siebie”.
Ameryka kontratakuje. Ted Cruz i Jeanne Shaheen wprowadzili w ubiegłym tygodniu nowy projekt ustawy, który sankcjonowałby wszystkie podmioty świadczące usługi wspierające ukończenie gazociągu. Ma to znaczenie w przypadku Det Norske Veritas, ponieważ firma będzie odpowiedzialna za sprawdzenie poprawności rurociągu.
Krótko mówiąc, jeśli firma zostanie ukarana, Nord Stream 2 może nigdy nie zostać ukończony. – To byłaby bardzo dobra rzecz – uważa Rogan. W końcu Nord Stream 2 ma nie tylko podwoić dostawy rosyjskiego gazu ziemnego do Europy. To tylko środek prowadzący do innego celu. Ten ma zapewnić Rosji pewną pozycję na europejskim rynku energii. Kontrola sytuacji pozwoli Władimirowi Putinowi stać się panem zimowych dostaw energii dla Unii Europejskiej. Zasadniczo Nord Stream 2 pozwoli prezydentowi Federacji Rosyjskiej powiedzieć: – Chcesz ogrzać swoje domy i firmy? Cóż, lepiej rób, co chcemy, w Syrii, Wenezueli i Arktyce. A przeciwstawiaj się Amerykanom w kwestiach X, Y i Z. – twierdzi Rogan.
Oczywiście Europejczycy to rozumieją. Ale oprócz Polski, Ukrainy i krajów bałtyckich europejscy politycy wolą stawiać na krótkoterminowe dostawy taniej energii zamiast zastanowić się nad długoterminowym bezpieczeństwem swoich obywateli. Wybór ten znajduje również odzwierciedlenie w ich budżetach na obronę. Rzeczywiście, Nord Stream 2 jest dosłownym i przenośnym dowodem ,,gorącego powietrza”, które tak często określa europejską retorykę na temat utrzymania porządku międzynarodowego.
Ale jeśli projekt zostanie ukończony, Europa stanie się jeszcze zależna od rosyjskich dostaw energii, a Putin będzie miał w razie czego „ubezpieczenie polityczne” na nową agresję na kontynencie. Biorąc pod uwagę ogromny wkład USA w parasol ochronny roztaczany przez NATO, próba walki z Putinem spadnie na amerykańskie barki.
Nie powinniśmy czekać, aż do tego dojdzie. Europa potrzebuje bezpieczeństwa energetycznego, ale istnieją alternatywy w postaci energii jądrowej, amerykańskiego eksportu gazu ziemnego, odnawialnych źródeł energii i zwiększonego zakupu ropy w Europie. Systemowy spadek cen ropy czyni te alternatywy jeszcze bardziej wiarygodnymi. Jest to jeden z powodów, dla których Putin chce, aby Nord Stream 2 został ukończony jak najszybciej. Im dłużej projekt nie zostanie ukończony, tym bardziej prawdopodobne jest, że Iran i Wenezuela podejmą wspólne działania i wprowadzą reformy, które pozwolą na wznowienie dostaw na światowych rynkach ropy naftowej, zmniejszając dominujący udział Rosji w tym rynku.
Putin potrzebuje przynajmniej względnej dominacji energetycznej, aby utrzymać swoją władze. Bez tego ma problem. Dla amerykańskich i europejskich interesów bezpieczeństwa jest to jednak duża szansa.
Rząd Stanów Zjednoczonych powinien wyjaśnić, że jeśli Det Norske Veritas przystąpi do realizacji tego kontraktu, nie będzie już mógł prowadzić interesów z Ameryką i że każdy inny podmiot prowadzący interesy z Det Norske Veritas będzie podlegał wtórnym sankcjom amerykańskim.
Źródło: Tom Rogan/Washington Examiner
