Warto wiedzieć, że pomimo wciąż trwającego w kraju „alertu” pandemicznego, niezrażeni nim Polacy w II kwartale tego roku zarejestrowali ponad 92 tysiące nowych biznesów. Jest to aż o 43,5 procent więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
Dane GUS wskazują więc i w ten sposób, że polska gospodarka przeżywa ożywienie i jest to ożywienie znaczące – większe nawet niż w niektórych rozwiniętych gospodarkach europejskich. Co ważne, większość nowo zakładanych firm, bo aż 84 procent, stanowiły jednoosobowe działalności gospodarcze. Ten często niedoceniany start w drobnym biznesie, często też pozbawiony zaplecza kapitałowego, powinien być oczkiem w głowie rządzących. Od małego biznesu bowiem się zaczyna. Tu rodzi się kreatywność. Tu wykuwają się pomysły, które potem potrafią wyewoluować w poważne projekty.
Przypominamy, jak zacząć
Pandemia nie tylko nie zniechęciła Polaków do własnej działalności, ale w wielu przypadkach przyspieszyła realizację pomysłów biznesowych, przynoszących nieraz całkiem satysfakcjonujące dochody.
Wydawać się to może oczywiste, ale warto przypomnieć: prowadzenie własnej firmy wymaga nie tylko zapału i odwagi, lecz także konkretnego planu opartego na chłodnej analizie. Zanim zacznie się rejestrować działalność gospodarczą, warto przymierzyć się do napisania biznesplanu i pozyskać przynajmniej podstawową wiedzę na temat szybko zmieniających się przepisów podatkowych, należności wobec ZUS czy NFZ oraz z dziedziny księgowości. Warto dobrze poznać branżę, w której zamierza się działać, nie wyłączając z tego rozpoznania rynkowej konkurencji. Idealną sytuacją jest, gdy zakłada się firmę, której profil jest zgodny z wykształceniem, kwalifikacjami czy zainteresowaniami młodego przedsiębiorcy. Szczególnie młodym osobom znany leasingodawca podsuwa kilka ciekawych pomysłów na biznes:
Pomysł nr 1 – własny sklep internetowy
Pandemiczne obostrzenia doprowadziły do rozkwitu handlu prowadzonego online. Wartym rozważenia pomysłem na biznes dla młodych jest założenie sklepu internetowego. Handlować można wieloma artykułami, na które jest wysoki popyt – od zyskującej na popularności eko-żywności, przez naturalne kosmetyki czy urządzenia elektroniczne po odzież i artykuły dziecięce. Można korzystać przy tym z popularnych platform internetowych lub skonstruować stronę www w oparciu o autorski „silnik” oprogramowania. Potrzebny będzie też zakup domeny, hostingu oraz certyfikatu SSL – trzeba pamiętać jednak o corocznym odnawianiu abonamentu na te usługi. Zaletą prowadzenia takiego biznesu jest to, że niekoniecznie trzeba wygospodarowywać powierzchnię na magazyn na towary. Można skorzystać z coraz popularniejszego dropshippingu – usług firm, które udostępniają usługi magazynowania, a często także wysyłki towaru bezpośrednio z hurtowni.
Pomysł nr 2: świadczenie zdalnych usług
Pomysłem na pierwszy biznes może być świadczenie zdalnych usług. Sposobów na zarabianie online jest wiele, m.in. copywriting, programowanie aplikacji, tworzenie stron internetowych, tłumaczenia, prowadzenie księgowości, grafika komputerowa, prowadzenie bloga, pozycjonowanie stron itp. Do zarabiania w ten sposób konieczny jest – co najmniej – zakup komputera, oprogramowania czy mebli biurowych.
Pomysł nr 3: aranżacja i pielęgnacja ogrodów
Projektowanie i pielęgnacja ogrodów nie są już w Polsce czymś nadzwyczajnym – coraz więcej ludzi stać na tego rodzaju usługi. Oczywiście ich świadczenie wymaga już nie tylko bardzo konkretnych umiejętności, ale i kreatywności oraz wrodzonego poczucia estetyki. Konieczne jest też posiadanie specjalistycznego sprzętu. Nie chodzi tylko o oprogramowanie do projektowania, ale także o odpowiednie narzędzia do prowadzenia prac ogrodowych. Jest to zatem pomysł na biznes, który wymaga z jednej strony dość specjalistycznych umiejętności, z drugiej zaś nieco większych inwestycji niż przy poprzednich pomysłach. Na plus można tu zaliczyć fakt, że klientami firmy mogą być nie tylko osoby prywatne, ale i deweloperzy, instytucje publiczne oraz inne firmy.
Kolejny pomysł również wymaga od podejmującego działalność konkretnych predyspozycji i kwalifikacji. Na fuszerkę nie ma tu bowiem miejsca.
Pomysł nr 4: renowacja mebli
Pomysłem na własny biznes dla młodych przedsiębiorców może być świadczenie usług renowacji starych mebli. Wcale nie te zakupione w Ikei, czy innym salonie meblowym, cieszą się rosnącym zainteresowaniem Polaków. Okazuje się, że poszukiwane są meble stylowe, np. z lat 50. i 60. XX wieku – kiedyś wyrzucane, odstawiane do piwnicy czy na strych, a dziś czekające na nadanie im drugiego życia. Drewniane meble można oczyszczać z uszkodzonych powłok, pokryć nową warstwą ochronną, czasem zabezpieczyć lakierem. Nieraz wykonuje się również dodatkowe zdobienia, np. z użyciem techniki decoupage’u. Chcąc świadczyć tego rodzaju usługi również trzeba posiadać odpowiedni sprzęt – konieczny jest m.in. zakup szlifierki, dłut, papieru ściernego, pędzli, szpachlówek, farb, lakierów i rozpuszczalników.
Ostatecznie zawsze pojawia się bardzo uzasadnione notabene pytanie, skąd wziąć na to wszystko pieniądze. Nie każdy ma zamożnych rodziców, odziedziczył znaczący spadek czy wygrał w totka. Młoda osoba może ubiegać się o bezzwrotną dotację z urzędu pracy, z Unii Europejskiej czy Polskiej Agencji Rozwoju Przemysłu. Może także zaprosić do współpracy zewnętrznego inwestora, np. anioła biznesu czy fundusz venture capital. Czasem można otrzymać – na przykład za cześć udziałów – nie tylko wsparcie finansowe, ale i fachowe doradztwo. Dla chcącego nie ma przeszkód.