Pod koniec poprzedniego tygodnia w Brukseli odbył się protest osób, dla których wyrok wymiaru sprawiedliwości oznacza utratę możliwości korzystania z aplikacji i czerpania w ten sposób dochodów. Ograniczenie dotknie ok. dwóch tysięcy kierowców.
Orzeczenie sądu mówi, że usługi przewozu osób nie mogą być realizowane za pośrednictwem aplikacji Ubera, nawet jeżeli kierowca posiada brukselską licencję taksówkarską. Jedyny wyjątek będzie dotyczyć tych, którzy mają licencję flamandzką, ale dotyczy to zaledwie kilkudziesięciu kierowców.
Laurent Slits, szef belgijskiego oddziału Ubera utrzymuje, że wyrok sądu opiera się na przestarzałych przepisach, które nie przewidują istnienia formy świadczenia usług dostarczanych przez jego firmę. Wezwał rząd do natychmiastowej zmiany i aktualizacji prawa w tym zakresie.
Jednocześnie Uber ma nadzieję, że zasady działania usług przewozu przy użyciu aplikacji, zostanie uregulowana na poziomie całej Unii Europejskiej.
techcrunch.com