Izraelskie miasto awansowało na pozycję lidera z piątego miejsca, które zajmowało rok temu. Na kolejnych pozycjach uplasowały się: Paryż, Singapur, Zurych i Hong Kong. Za najtańsze miasta świata uznano Damaszek, Trypolis i Taszkient.
W rankingu uwzględniono 173 miasta. Uwzględnia on koszt towarów i usług w danej metropolii, ale nie bierze pod uwagę zmian cen nieruchomości.
Ceny w badanych miastach wzrosły średnio o 3,5 procent względem ostatniego roku – tylko koszt paliwa zwiększył się o 21 procent.
Tel Awiw zwyciężył głównie dzięki umocnieniu się szekla – izraelskiej waluty, wobec dolara, ale też przez najwyższe na świecie ceny alkoholu i transportu.
Największy skok w rankingu zanotował Teheran (z 79. na 29. miejsce), co jest spowodowane rosnącymi cenami w Iranie, wynikającymi z międzynarodowych sankcji nakładanych na ten kraj.
bbc.com