W grudniu ceny przekroczyły 90 euro za tonę, czyli aż trzy razy więcej niż w 2020 r. Co gorsza, według analityków w ciągu najbliższych kilku tygodni lub miesięcy ceny CO2 mogą osiągnąć nawet 100 euro za tonę. Wcześniejsze analizy mówiły co prawda, że bariera 100 euro za tonę zostanie przekroczona, ale miało się to stać dopiero… pod koniec obecnej dekady.
Głównym powodem takiego stanu rzeczy są mroźna zima i drogi gaz. Działanie jest proste, bo kosztowny gaz sprawia, że bardziej opłaca się spalać węgiel, przez co ceny CO2 nabierają rozpędu. Eksperci przewidują, że Europa raczej musi przyzwyczaić się do tego, że koszt CO2 będzie oscylował wokół 100 euro i obniżki będą tylko krótkotrwałe.
„Business Insider Polska” wskazuje, że wzrost cen emisji CO2 bezpośrednio uderza w polską gospodarkę, bo cierpią na tym ciepłownictwo, energetyka i przemysł w ogóle. Na końcu tracą natomiast konsumenci, którzy muszą więcej płacić za prąd i ogrzewanie.
Źródło: Business Insider Polska
