Nobliści zwracają uwagę, że wydatki na wojsko uległy podwojeniu od 2000 roku. Są napędzane wyścigiem, w którym kolejne państwa modernizują swoje armie w obawie przed sąsiadami, którzy robią to samo.
Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem ich globalna wysokość sięga już 2 bilionów dolarów rocznie.
Dlatego laureaci Nobla proponują, żeby przez najbliższe 5 lat trwały w ONZ negocjacje, których celem będzie redukcja funduszy militarnych o 2 proc. Ich zdaniem obniżenie budżetów obronnych wrogich państw poprawi ich poziom bezpieczeństwa oraz zmniejszy ryzyko wojny.
Jednocześnie połowa z zaoszczędzonych środków miałaby zostać przeznaczona na rozwiązanie największych problemów ludzkości: pandemii, zmian klimatycznych i ubóstwa.
Autorzy listu powołują się tu na przykład zakończonych sukcesem negocjacji o ograniczeniu broni strategicznej między USA i ZSRR w latach osiemdziesiątych poprzedniego stulecia.
Pod deklaracją podpisało się ponad 50 noblistów, w tym m.in. Olga Tokarczuk.
prospectmagazine.co.uk