fbpx
Strona głównaWiadomościPolitykaMacron i von der Leyen chcą DUŻYCH ZMIAN W UE. WAŻNE przemowy...

Macron i von der Leyen chcą DUŻYCH ZMIAN W UE. WAŻNE przemowy w Dniu Europy

-

W poniedziałek, 9 maja nie tylko Rosja miała swoje święto. Unia Europejska obchodziła wtedy Dzień Europy. Z tej okazji w Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się Konferencja w sprawie przyszłości Europy z udziałem szefowej KE, Ursuli von der Leyen, prezydent Francji, Emmanuel Macron, i szefowa PE, Roberta Metsola. W Konferencji uczestniczyli także zwykli obywatele. Unijni przywódcy deklarowali podczas wydarzenia wsparcie dla Ukrainy. Von der Leyen wzywała także do zniesienia zasady jednomyślności, a Macron do stworzenia nowej organizacji europejskiej, do której będzie mogła dołączyć Ukraina.

Dzień Europy

Dzień Europy jest ważnym świętem europejskiej współpracy obchodzony, zależnie od krajów, 5 i 9 maja. Kraje należące do Rady Europy, czyli organizacji szerszej niż UE, ale nie należące do Unii, jak Wielka Brytania, Ukraina, czy Turcja obchodzą go zwykle 5 maja. To z okazji wydania Statutu Rady Europy, które miało miesjce 5 maja 1949 w Londynie i zapoczątkowało działanie Rady.

Natomiast Unia Europejska oficjalnie obchodzi go 9 maja, czyli w rocznicę przedstawienia Planu Schumana wzywającego do utworzenia Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali. To z tej organizacji wywodzi się obecna Unia. Miało to miejsce 9 maja 1950 roku.

Konferencja w sprawie przyszłości Europy bez konserwatystów

Z tej okazji w Parlamencie Europejskim we francuskim Strasburgu odbyła się Konferencja w sprawie przyszłości Europy. Było to wydarzenie, w którym unijni przywódcy przemawiali i debatowali ze zwykłymi obywatelami UE łączącymi się ze Strasburgiem online.

W kwietniu zbojkotowanie konferencji zapowiedzieli przedstawiciele Europejskiej Partii Konserwatystów i Reformatorów, do której należą m.in. europosłowie PiS. Według grupy tej władze unijne dobierały obywateli i ekspertów biorących udział w debacie, którzy mieli poprzeć propozycje zwiększania uprawnień unijnych instytucji i centralizacji organizacji. Krytyka ECR dotyczyła także kwestii przejrzystości proceduralnej i finansowej wydarzenia.

Von der Leyen o zasadzie jednomyślności

Z okazji święta Przewodnicząca KE, Ursula von der Leyen, wystosowała pisemne przesłanie do obywateli Unii. Wskazała na znaczenie europejskiej wspólnoty w obliczu wojny w Ukrainie. Wyraziła także dumę z powszechnej pomocy Ukraińcom przez obywateli UE. Napisała też, że „po 72 latach [Europa – przyp. red.] jest silniejsza i bardziej zjednoczona niż kiedykolwiek”. Podkreśliła także moralną wyższość unijnych obchodów nad trwającymi w Rosji paradami wojskowymi z okazji Dnia Zwycięstwa.

Natomiast podczas Konferencji w sprawie przyszłości Europy von der Leyen wyraziła chęć rezygnacji z zasady jednomyślności w UE. Jest to zasada, która uniemożliwia przyjęcie ważnych projektów unijnych bez zgody wszystkich przywódców krajów unijnych w Radzie Europejskiej. Zasadę tę wykorzystują m.in. kraje niechętne unijnym sankcjom, jak Węgry, które mogą samodzielnie zablokować ich przyjęcie. Używają jej także państwa sprzeciwiające się odcinaniu od unijnych pieniędzy państw uważanych za niepraworządne, jak Polska.

Niemka uważa, że zasada ta w wielu przypadkach nie ma już sensu. Wezwała do przeprowadzenia reformy Unii i, jeśli to konieczne, zmiany unijnych traktatów.

Macron o nowej organizacji

Pomysł szefowej KE poparł także niedawno wybrany na kolejną kadencję prezydent Francji, Emmanuel Macron. Wystąpił on na konferencji razem właśnie z von der Leyen i Przewodniczącą Parlamentu Europejskiego, pochodzącą z Malty Robertą Metsolą. Było to pierwsze wystąpienie Macrona na szczeblu unijnym podczas jego drugiej kadencji prezydenckiej.

Macron mówił w przemówieniu o potrzebie pomocy Ukrainie i wprowadzania dalszych sankcji na Rosję. Jako cel tej polityki podał zatrzymanie rosyjskiej agresji i doprowadzenie do zawieszenia broni. Wskazał także, że w przyszłości nastąpić powinna pokojowa koegzystencja Rosji i Ukrainy. Dlatego w trwających działaniach nie należy wykluczać żadnego z tych krajów.

Podkreślił także, że Ukraina bezsprzecznie przynależy do kręgu europejskich wartości. Mimo to jej formalne przyjęcie do Unii Europejskiej może potrwać lata lub nawet dekady. Z tego powodu wezwał do utworzenia nowej organizacji łączącej państwa unijne i stowarzyszone z Unią oraz część państw spoza Unii, w tym Ukrainę. Miałaby ona dać tym krajom dostęp do części elementów unijnej współpracy.

Jak najlepiej pomóc Ukrainie?

Wypowiedzi Macrona wyraźnie wskazują na jego niechęć do realnego wspierania Ukrainy, czego ważnym elementem jest szybkie dołączenie do UE. Wskazuje to na kontynuację dotychczasowej polityki Francji, która od lat blokowała dalsze rozszerzenia Unii Europejskiej na państwa bałkańskie i wschodnioeuropejskie. Paryż stanowił w tym najsilniejszą opozycję wobec krajów dążących do poszerzenia UE, jak Niemcy i Polska. Również słowa Macrona o pokojowym współistnieniu Rosji i Ukrainy po wojnie ukazują, że nie życzy on sobie wyraźnego osłabiania Rosji. Może to mieć przyczyny historyczne – dążenie do maksymalnego osłabienia Niemiec było głównym celem Francji w rozmowach pokojowych po I wojnie światowej. Doprowadziło to do znacznej frustracji niemieckiego społeczeństwa, które doprowadziło do władzy Hitlera.

Wydaje się to błędnym podejściem. II wojna światowa nie odbyłaby się gdyby nie notoryczne łamanie przez nazistów postanowień pokojowych i brak reakcji Zachodu na te działania. Dlatego w kontekście powstrzymania rosyjskiej polityki agresji konieczna jest silna reakcja państw demokratycznych w celu wsparcia broniącej unijnych wartości Ukrainy. Jeśli wymaga to przyjęcia proponowanych przez von der Leyen zmian, które osłabią pojedyncze państwa członkowskie, to jest to odpowiednia cena. Ważne jest wsparcie naszych sąsiadów w ich obecnej sytuacji, żebyśmy w przyszłości sami nie obudzili się w jeszcze gorszej.

Źródło: PAP

Kategorie

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zobacz również