Niemal na całym świecie media spekulują o tym, co może zrobić w najbliższym czasie papież Franciszek. Spekulacje te pogłębiły się po ostatnich decyzjach papieża.
Obserwatorzy wskazują, że pogarsza się stan zdrowia papieża. Franciszek przeszedł niedawno operację kolana, przez co porusza się na wózku inwalidzkim. Co ważniejsze, w połowie sierpnia papież zamierza odwiedzić włoskie miasto L’Aquilla. Co w tym dziwnego? Otóż w tamtejszej bazylice znajduje się grób papieża Celestyna V, a tak się składa, że papież ten abdykował w XIII wieku. Według watykanistów, wizyta nie jest przypadkowa i papieża na poważnie ma rozważać abdykację.
Papież przygotowuje grunt pod odejście
Specjaliści zwracają uwagę, że Franciszek już od dłuższego czasu przygotowuje się do ustąpienia ze stanowiska. Wskazuje na to chociażby fakt, że mianował 21 kardynałów, spośród których aż 16 będzie mogło głosować podczas najbliższego konklawe. W sumie na konklawe zagłosować będzie mogło aż 95 duchownych mianowanych przez Franciszka, a to oznacza, że obecny papież będzie miał duży wpływ na to, kto zostanie jego następcą na tronie Piotrowym.
Ważna data: 27 sierpnia
Papież ogłosił, że konsystorz odbędzie się 27 sierpnia. Konsystorz to zebranie kardynałów pod przewodnictwem papieża, na którym omawia się najważniejsze sprawy, zatem według znawców, to nie przypadek, że zwołano go jeszcze podczas wakacji. Gdyby bowiem papież ogłosił swoją abdykację, uniknąłby większego zamieszania, gdyż połowa Rzymu i Watykanu wciąż przebywałaby na wakacjach. Eksperci podkreślają, że z punktu widzenia papieża Franciszka wypełnił on już swą misję, którą była reforma Kurii Rzymskiej i jego abdykacja jest jak najbardziej realna. Wśród potencjalnych następców Franciszka wymienia się kardynała Pietro Paroliniego, sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej i kardynała Matteo Marię Zuppiego. Często mówi się także o kanadyjskim kardynale Marcu Ouellecie.
Źródło: wp.pl
