Ciąg dalszy głośnej sprawy geja, który w stanie silnego wzburzenia i zazdrości, zadźgał w kinie swojego partnera i ranił nożem innego mężczyznę.
Do makabrycznej sprawy doszło w 2018 roku w szczecińskim kinie, znajdującym się w centrum handlowym Galaxy. Sprawą żyła cała Polska. 29-letni gej Michel F. zamordował swojego byłego partnera i ranił nożem innego mężczyznę.
Dożywocie dla zazdrosnego geja
Sąd orzekł dożywocie dla Michela F. Gej jednak nie mógł pogodzić się z wyrokiem i apelował, a także wniósł skargę do Sądu Najwyższego. Adwokaci Michela F. tłumaczyli sprawcę odczuwaną przez niego silną zazdrością, która odebrała mu rozum. Podkreślali, że działał w stanie silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami. Sąd przyznał, że mężczyzna był na skraju wytrzymałości psychicznej, ale zauważył, że „od rozpadu związku do dnia zabójstwa nie nastąpiły żadne szczególne zdarzenia, które mogłyby stanowić impuls i szczególną podstawę do wyzwolenia emocji skazanego”.
Sąd zauważył, że Michel F. działa w sposób bardzo przemyślany i logiczny, gdy tylko dowiedział się, że jego były partner wybiera się na randkę z innym do kina. Zaplanował skrupulatnie masakrę w ogólnodostępnym kinie. Najpierw kupił bilet na ten sam seans, a następnie usiadł w rzędzie tuż za dwoma mężczyznami. W pewnym momencie wyjął nóż i zaatakował swojego byłego partnera i jego nowego kochanka. Zatem nie ma mowy o działaniu w afekcie. Tym samym Sąd Najwyższy oddalił kasację w tej sprawie.
Źródło: Fakt