Krzysztof Jackowski jest jednym z najpopularniejszych jasnowidzów w Polsce. Jego najnowsza wizja budzi niepokój. Jednak to nie pierwszy raz, kiedy czekamy na zrealizowanie się przepowiedni tego wróżbity. Co tym razem zobaczył Jackowski?
Krzysztof Jackowski znowu przepowiada co zdarzy się niebawem. Po raz kolejny zapowiada on, że Polaków czekają ekstremalnie ciężkie czasy. Jak zapowiedział na swojej transmisji na YouTube – kryzys ma się pogłębiać, a najgorsze dopiero przed nami.
Serwis o2.pl przytoczył słowa jasnowidza z jego ostatniej transmisji.
Nasz rząd próbuje brylować w tej trudnej sytuacji, gdzie premier sam zaznacza, że kryzys jest szalenie głęboki i wymaga to dłuższego czasu, żeby coś się zatrzymało, żeby ten kryzys stanął w miejscu. Nie, to się dopiero zaczyna
– mówił Jackowski.
Rząd się przeliczy, zacznie czuć się bardziej osamotniony, niewiele pomogą tarcze i dofinansowania. Z tego względu, że kryzys i inflacja będą wymykały się spod kontroli. Będziemy to widzieli po wielu rzeczach, w tym po kursach wymiany walut.
– dodał.
Według mężczyzny, obecnie jesteśmy na końcówce ładu finansowego, lecz niedługo wszystko ma ulec zmianie. Według jego wizji czekają nas spadki i potężny, nagły krach, który zaburzy porządek ekonomiczny.
Największą uwagę przykuwają jego słowa o czekającej nas klęsce głodowej. Według jego słów, czeka nas coś w podobie do przydziałów na jedzenie. Jackowski twierdzi, że głodu nie będzie, ale będzie widoczne załamywanie się rynków finansowych. To sprawi, że będzie otaczać nas nowa rzeczywistość z nowym systemem finansowym.
Ludzie będą dostawali przydziały na jedzenie, nie będzie głodu, ale będzie wyraźnie widać kompletne załamanie się rynków finansowych, których raczej nie da się już naprawiać i będzie się mówiło szybko o kompletnie nowym systemie finansowym.
Co sądzicie o tej przepowiedni? Wierzycie w jego kolejną wizje?
Źródła/ Obcas, o2, Pinterest