Zdaniem Komisji Europejskiej Polska nie wywiązała się z obowiązków, jakie nakłada dyrektywa ściekowa. Według eurokratów do systemu kanalizacyjnego nie została przyłączona odpowiednia liczb gmin oraz jest problem z zapewnieniem oczyszczania ścieków komunalnych.
Jak informuje serwis EURACTIV.pl, Polska powinna wypełnić postanowienia dyrektywy do końca roku 2015. W 2018 r. i 2020 r. KE wzywała polskie władze do usunięcia uchybień, ale sytuacja nadal nie odpowiada unijnym regulacjom.
„Ponad 1 tys. aglomeracji w Polsce nie posiada systemu zbierania ścieków komunalnych, co oznacza, że są one odprowadzane bezpośrednio do rzek, mórz lub jezior bez oczyszczania. Ścieki powinny być kierowane do oczyszczalni ścieków przed ich odprowadzeniem. Ponadto w 415 aglomeracjach, w których ścieki są odprowadzane na obszarach wrażliwych, Polska nie zapewniła bardziej rygorystycznego oczyszczania zgodnie z wymogami dyrektywy” – informuje Komisja Europejska.
Ministerstwo Infrastruktury odpowiedziało na wniesienie pozwu zwracając uwagę, że do 2020 r. inwestycje w związane z oczyszczaniem ścieków wyniosły w Polsce 80 mld zł. Ponadto problemem jest to, że w tym czasie KE dwukrotnie zaostrzyła normy. Początkowo warunkiem wdrożenia dyrektywy było osiągnięcie 80 proc. skanalizowania dla najmniejszych gmin, a obecnie jest to już 98 proc.