fbpx
Strona głównaWiadomościChiński okręt SZPIEGUJE Australię. Władze: to "AGRESYWNE działanie"

Chiński okręt SZPIEGUJE Australię. Władze: to „AGRESYWNE działanie”

-

Jak informował w piątek brytyjski portal Sky News władze Australii wyryły przy swoim wybrzeżu chiński statek szpiegowski. Australijski Minister Obrony określił to wydarzenie „agresywnym działaniem” ze strony Pekinu. Oba te kraje silnie konkurują ze sobą o wpływy na Pacyfiku. Pod koniec kwietnia Chiny umocniły się w tym rejonie zawierając pakt z Wyspami Salomona.

Statek popłynął daleko na południe i zawrócił

Australijskie służby wykryły okręt szpiegowski Chińskiej Republiki Ludowej przy wybrzeżu Australii Zachodniej. Dopłynął on na wysokość Exmouth w połowie australijskiej linii brzegowej na zachodzie. Następnie zwrócił w kierunku miasta Darwin wysuniętego mocno na północ.

Minister Obrony Australii w rządzie Scotta Morrisona, Peter Dutton, określił to działanie ze strony Pekinu jako „agresywne”. Wyjaśnił, że może na to wskazywać to jak daleko na południe dopłynął statek.

Okręt był śledzony

Minister poinformował także, że chiński okręt był już od tygodnia śledzony przez Australijczyków. Mieli oni być zdziwieni jego trasą. Udał się najpierw daleko na południe, żeby potem blisko linii brzegowej zawrócić na północ.

Według niego celem załogi okrętu było zebranie jak największej ilości danych dla wywiadu.

Pakt Chin z Wyspami Salomona

Obszar Oceanu Spokojnego i licznych archipelagów Oceanii od dawna stanowi strefę konfliktu o wpływy między Chinami a Australią. Będąca największym krajem kontynentu Australia, przy współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, dąży do utrzymania w tym rejonie najsilniejszych wpływów politycznych. Próbuje je odebrać Pekin, który dąży w ten sposób do odblokowania swoim wojskom drogi morskiej na ocean, ok którego odcinają go liczne wyspy Japonii, Filipin i państw Oceanii.

Pod koniec kwietnia chińskie władze zbliżyły się do tego celu. Ogłosiły one wtedy niespodziewane zawarcie paktu z Wyspami Salomona. W ramach tej umowy Chińczycy mogą wysyłać swoje wojsko i flotę do tego kraju. Oficjalnie ma to na celu „utrzymania porządku społecznego”. Realnie daje to, jednak, duże pole działania dla Chin.

Sytuacja na Wyspach Salomona

Wyspy Salomona są niewielkim państwem wyspiarskim w Oceanii. Znajdują się na zachód od Papui-Nowej Gwinei. Od lat 90.tych panuje tam bardzo napięta sytuacja polityczna. Często dochodzi do zamieszek i prób zamachu stanu. W ramach jednego z nich, w 2000 roku, do władzy doszedł po raz pierwszy obecny premier kraju, Manasseh Sogavare.

Jest on politykiem, który zdaje się odsuwać Wyspy Salomona od Australii i kierować je w kierunku wpływów chińskich. Jednym z przejawów tego działania było zerwanie relacji dyplomatycznych z nieuznawanym przez Chiny Tajwanem i rozpoczęcie prowadzenia ich z Pekinem, do czego doszło w 2019 r. Jego prochińskie nastawienie spotyka się z krytyką części społeczeństwa i wywołuje protesty.

To właśnie przed nimi może chronić zawarty z Chinami pakt. Nie jest to, jednak, pewne, ponieważ jego dokładna treść pozostaje utajniona. Warto podkreślić, że podobny pakt, tylko jawny, Wyspy Salomona mają zawarty z Australią. Ta już kilkakrotnie wysyłała oddziały porządkowe by pomóc rządowi obronić obywateli przed zamieszkami.

Zawarcie paktu między Państwem Środka i Wyspami Salomona, oczywiście, bardzo zaniepokoiło Australię. Może to ułatwić Chinom zdobycie dominującego wpływu w rejonie Oceanii i Pacyfiku, który ma być, według ekspertów, jedną z aren walki o wpływy między Chinami a USA. Miejmy nadzieję, że takie incydenty, jak ten do którego doszło w tym tygodniu u wybrzeży Australii nie staną się powszechnym elementem zbliżającej się zimnej wojny między tymi krajami.

Źródła: Portal Morski, Polska Times

Kategorie

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zobacz również