Badanie IBRiS wykazało też, że w tej grupie 4 proc. odczuło „zdecydowaną” poprawę w swoich finansach. Jednocześnie 39 proc. Polaków uważa, że ich status materialny uległ pogorszeniu, a u 11 proc. w tej grupie pogorszył się „zdecydowanie”. Z kolei 42 proc. przebadanych nie odczuło żadnych zmian w swojej sytuacji materialnej. Jeśli chodzi o elektorat, to poprawę sytuacji materialnej odczuło 32 proc. wyborców PiS i tylko 7 proc. wyborców Koalicji Obywatelskiej.
„Rzeczpospolita” zapytała polityków, co sądzą o sondażu. Według przedstawiciela klubu parlamentarnego PiS wyniki nie są najgorsze, bo ponad 60 proc. uważa, że ich sytuacja materialna nie uległa pogorszeniu albo stała się lepsza. Z kolei poseł Cezary Tomczyk z PO jest bardziej krytyczny i uważa, że sondaż jest tylko zapowiedzią gorszych czasów, które czekają finanse osobiste Polaków, a zwiastunem tego są podwyżki cen w sklepach i na stacjach benzynowych.