Ekonomiści rozmawiali m.in. o proponowanych rozwiązaniach prawnych w kwestii organizacji pracy w firmach wobec ciągle trwającej epidemii COVID-19, które zostały przez Sejm odrzucone. Mowa głównie o sprawdzaniu szczepień pracowników i ewentualnym odsuwaniu od pracy niezaszczepionych.
Zdaniem Przemysława Ruchlickiego z Krajowej Izby Gospodarczej polskim przedsiębiorcom raczej nie grozi naturalny lockdown wynikający z izolacji lub kwarantanny pracowników, bo po 2 latach pandemii firmy nauczyły się dostosować do sytuacji i zarówno pracodawcom, jak i pracownikom zależy na zawodowym funkcjonowaniu.
– Odnosząc się do tej części projektu, która miała pozwalać pracodawcom na proszenie pracowników o pokazanie certyfikatu zaszczepienia lub testowanie to jak najbardziej opowiadam się za. To byłaby możliwość, a nie konieczność. Pracodawcy mieliby możliwość, a nie obowiązek – powiedziała z kolei dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Wydziału Ekonomii Uniwersytetu Warszawskiego.
Przemysław Ruchlicki twierdzi też, że polscy przedsiębiorcy potrzebują przepisów, które pozwolą im organizować pracę dostosowując ją do warunków epidemicznych, ale nie powinno to dotyczyć prawa pracy, np. w kwestii usankcjonowania pracy zdalnej, bo to stosuje się w praktyce tylko wtedy, jak jest taka potrzeba.
Źródło: Polskie Radio 24