Eksperci wskazują, że – podobnie do roku ubiegłego – także w tym we znaki świątecznej gorączce zakupów mogą dać się utrudnienia wynikające z zakłóceń w funkcjonowaniu łańcuchów dostaw. Sytuacja nie będzie łatwiejsza także z powodu wysokiej inflacji, która skłania do szybszego i zarazem skumulowanego na krótszym odcinku czasu niż przed rokiem zaopatrywania się w produkty. Konsumenci – jak wskazują wyniki licznych badań – obawiają się, że na sklepowych półkach zabraknie niektórych towarów i że w bezpośredniej bliskości świąt mogą one być po prostu droższe, a oszczędność to jedno z podstawowych haseł, które tegorocznemu Bożemu Narodzeniu ma przyświecać.
Ile Polacy wydadzą na święta?
Z analizy przeprowadzonej przez Personnel Service wynika, że w tym roku na zakupy świąteczne oraz liczne podarki wydamy przeciętnie 950 zł w przeliczeniu na gospodarstwo domowe. Widać tu wyraźnie silnie odciskające się piętno pandemii. Jeszcze dwa lata wcześniej omawiana kwota wyższa była bowiem o całe 750 zł, choć w porównaniu z rokiem ubiegłym i tak przeciętna Polska rodzina przeznaczy na Boże Narodzenie o całe 200 złotych więcej.
Na święta statystyczny Polak pracować musi – biorąc pod uwagę dane Głównego Urzędu Statystycznego – około 5 dni roboczych. To jednak średnia. Osoby zarabiające najniższą pensję krajową, aby zorganizować święta, przepracować będą musiały bowiem całe 10 dni. W ubiegłym roku ubożsi Polacy na organizację świąt przeznaczyć musieli fundusze gromadzone prze 9 dni. Dziś ważnym czynnikiem wydłużającym ten czas jest inflacja, która w grudniu osiągnąć ma kolejny rekord oraz fakt, że w roku 2021 Polacy na święta przeznaczą średnio nieco więcej środków.
Co z prezentami?
Badania jednoznacznie wskazują, że pandemia i inflacja, o ile wpływają na pozostałe wydatki, względnie omijają kwoty, które Polacy planują wydać na same prezenty. Średnio na podarunki wydajemy do 100 zł w przeliczeniu na jednego obdarowanego. Taką kwotę deklaruje, jak wynika z analiz CBRE, aż sześciu na dziesięciu badanych. Zaledwie 15 proc. badanych postanowiło przeznaczyć na prezenty kwotę przekraczającą 200 zł, a 17 proc. średnio poniżej 50 zł.
Oszczędności, których mimo wszystko szukają konsumenci, widoczne będą w kategoriach, które związane są z samą organizacją trzech dni świętowania. Biorąc pod uwagę wysoką inflację i drastyczne podwyżki cen żywności, aby w portfelu pozostało więcej środków, konsumenci będą musieli bardzo się natrudzić, co zauważyły sieci handlowe, „upychające” zalegające towary na rozlicznych promocjach, które okażą się kluczowe w kontekście zakupów dla aż 61 proc. Polaków. Wciąż także obniżki cen bardziej atrakcyjne będą dla pań, z których aż 69 proc. deklaruje, że zakupi właśnie objęte promocjami towary. Podobną decyzję podejmie 53 proc. mężczyzn.
Kiedy i gdzie kupują Polacy?
W ostatnich latach uwidacznia się tendencja, w myśl której rodacy zaczynają świąteczne zakupy związane z prezentami znacznie wcześniej. Już w listopadzie, jak wskazało CBRE, prawie ¼ z nas miała za sobą zakupy większości prezentów świątecznych. Mało tego, 3 proc. badanych wskazało, że już od dawna jest w posiadaniu wszystkich upominków – trudno się dziwić, skoro badana grupa potrafi gromadzić je w zasadzie przez cały rok. Wciąż istnieje także niemała część Polaków, którzy na prezenty nie wydadzą ani złotówki – taką decyzję, podobnie do lat ubiegłych, podjęło aż 13 procent naszych rodaków.
Polacy coraz chętniej dokonują zakupów przez internet. Odstraszają ich kolejki, tłumy oraz pandemia. W sieci podarków szuka aż 66 proc. badanych – pozostali tradycyjnie odwiedzą w tym celu galerie handlowe oraz inne sklepy, manufaktury czy bazary. Przedświąteczna sprzedaż przez internet rozwija się z roku na rok coraz szybciej. W tym sezonie świątecznym tę metodę wybrało o 3 proc. więcej konsumentów niż przed rokiem.
Jak wskazują badania, popularne w kontekście wyboru prezentów od lat pozostają największe sklepy wielkopowierzchniowe (często umiejscowione w centrach handlowych), które zaopatrzą w prezenty około 22 proc. badanych. 15 proc. konsumentów zakupu podarków dokona w dyskontach, 8 proc. w bezpośredniej bliskości centrów handlowych, a 5 proc. na bazarach i targowiskach.
W tym roku święta Bożego Narodzenia będą zatem znacznie skromniejsze niż jeszcze przed pandemią, ale podobnego scenariusza można było się spodziewać. Wzrost średniej kwoty wydanej na obchody świąt wskazuje jednak, że Polacy coraz sprawniej odnajdują się pandemicznej, trudnej sytuacji ekonomicznej.