Premier Narendra Modi złożył konkretną obietnicę osiągnięcia przez Indie neutralności energetycznej po raz pierwszy. Oznacza ona, że dopiero od 2070 r. Indie nie będą zwiększać ilości gazów cieplarnianych w atmosferze.
Chiny ogłosiły plany neutralności węglowej do 2060 r., podczas gdy USA i UE dążą do jej osiągnięcia do 2050 r. Przywódca Indii jest jednym z ponad 120 przywódców, którzy zebrali się w Glasgow na dwutygodniowej konferencji klimatycznej.
Indie są czwartym największym emitentem dwutlenku węgla na świecie – po Chinach, USA i UE. Ale ich ogromna populacja Indii oznacza, że emisje tego kraju w przeliczeniu na mieszkańca są znacznie niższe niż w innych, największych gospodarkach. W 2019 r. Indie wyemitowały 1,9 tony CO2 na mieszkańca., podczas gdy USA 15,5 ton, a Rosja 12,5 ton.
Zapowiedzi Indii rozczarowały aktywistów ekologicznych i ekspertów w Glasgow, jednak w kraju deklaracje premiera Modiego zrobiły duże wrażenie. Tamtejsi komentatorzy wskazują, że poważnie podchodzi do kwestii zmian klimatycznych i nie naraża przy tym potencjału gospodarczego Indii.
BBC/KR