Jeśli chodzi o plany na pierwszy kwartał 2022 r. to wydatki na bieżące zakupy chce ograniczyć aż 54,8 proc. Tylko 4,2 proc. Polaków nie zwraca na to uwagi, a niemal co dziesiąty respondent nie ma w tym temacie zdania.
– Póki co, w porównaniu do wyniku z ubiegłego roku liczba konsumentów, którzy wprowadzają oszczędności, zwiększyła się tylko o 10 punktów procentowych, bo ludzie ze wszystkich sił starają się żyć na poziomie, do jakiego są przyzwyczajeni. Jednak z czasem będzie to coraz trudniejsze i odsetek oszczędzających będzie się zwiększał – powiedział współautor badania z Grupy BLIX Krzysztof Łuczak.
Wyniki badania jasno wskazują, że cięcia wydatków są spowodowane rosnącymi cenami. Dzisiaj aż 71 proc. Polaków wydaje mniej właśnie przez podwyżki w sklepach.
– Dla porównania rok temu wynik ten wyniósł 38,7 proc. Na drugim miejscu z wynikiem 32,4 proc. wskazań znalazła się obawa o pogorszenie sytuacji gospodarczej (w 2021 ten powód wskazało 17,5 proc.), dla 16,3 proc. główny powód cięcia wydatków to brak oszczędności (przed rokiem było to 19,3 proc. wskazań) – powiedział Krzysztof Łuczak.
Polacy boją się także utraty pracy oraz chorób najbliższych i te czynniki również wpływają na ich decyzje w sklepach.
Ponadto badanie wykazało, że dla Polaków najbardziej odczuwalne są podwyżki cen żywności (92 proc.) oraz paliw (67 proc.). Jeśli chodzi o produkty, na które Polacy chcą wydawać mniej pieniędzy, to najczęściej wskazywano słodycze i przekąski (65,4 proc), alkohol (41,1 proc.) oraz kosmetyki (40,3 proc.).
Źródło: PAP