Elżbieta Jaworowicz to niewątpliwie wielka gwiazda Telewizji Polskiej. Dziennikarka już od wielu lat prowadzi swój flagowy program pod tytułem „Sprawa dla Reportera”. Program cieszy się niesłabnącą popularnością, ale żeby utrzymać zainteresowanie widzów w dobie wielu innych propozycji, Jaworowicz stawia na coraz większą sensację, kłótnie w studiu, wyciąganie rodzinnych brudów od gości programu i różne inne wygłupy. Teraz została wreszcie ukarana przez swoją macierzystą telewizję.
Pod koniec zeszłego roku w programie Jaworowicz wyemitowany został reportaż o chłopcu chorującym na poważną wadę serca. Po reportażu wywiązała się dyskusja w studiu, która oburzyła wielu widzów. Goszcząca w programie jako ekspert mec. Maria Wentlandt-Walkiewicz zasugerowała, że na miejscu matki dziecka dokonałaby aborcji.
Ja się zastanawiam, czy jako matka wtedy nie podjęłabym innej decyzji. Bo kocham dziecko i nie chciałabym, żeby na moim dziecku eksperymentowano.
TVP przyjrzało się sprawie
Po licznych protestach Komisja Etyki TVP przeanalizowała program i dopatrzyła się złamania zasad etyki obowiązujących w TVP. Podkreślono, że redakcji programu zabrakło wrażliwości i szacunku do innych osób i że naruszyła godność osoby z niepełnosprawnością. Komisja Etyki TVP zauważyła, że wypowiedzi w programie powinny być wyjątkowo delikatne, gdyż oprócz matki, w nagraniu programu udział brało również chore dziecko.
Źródło: WirtualneMedia