Jak podaje na swoim Twitterze Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji oraz pełnomocnik rządu ds. Pomocy uchodźcom wojennym z Ukrainy Paweł Szefenaker, w poniedziałek przekroczyliśmy liczbę miliona numerów PESEL wydanych uchodźcom z Ukrainy. Liczbę tą osiągnięto w trochę ponad miesiąc, od 16 Marca, co tylko pokazuje skalę przedsięwzięcia przyjmowania uchodźców.
Przytłaczająca liczba uchodźców
Skala fali uchodźców z Ukrainy jest nieporównywalna do czegokolwiek co widzieliśmy od zakończenia drugiej wojny światowej. Jak podaje PAP.pl od początku wojny, czyli zaledwie w dwa miesiące do Polski dotarło 2 mln 944 tyś. Ukraińców uciekających przed wojną. Z Polski na Ukrainę wyjechało 860 tyś. ludzi. Wielu z nich to mężczyźni, którzy wyjechali wspierać armię ukraińską w walce z agresorem.
Rząd umożliwił przybyszom z Ukrainy ubieganie się o PESEL, aby umożliwić im normalne funkcjonowanie w Polsce, między innymi pracę i naukę. Z inicjatywy prywatnej powstały także liczne akcje charytatywne wspierające uchodźców. Ci często musieli porzucić cały swój dobytek uciekając przed okrucieństwami wojny.
Demografia przybyszów
Wiceminister podaje, iż 47,9% zarejestrowanych w systemie PESEL osób stanowią dzieci i młodzież do lat 18, drugą największą grupę stanowi 44,9% kobiet od 18 do 65 roku życia. Osoby starsze stanowią niewielki procent uchodźców, gdyż jest to tylko 3,4% co wyjaśniają trudy podróży przez niebezpieczne objęte wojną tereny w często zatłoczonych pociągach. Mężczyźni stanowią zaledwie 3,8% osób co jest oczywiście spowodowane potrzebami wysiłku wojennego.
Mimo że część Ukraińców ze względu na święta wielkanocne zdecydowało się wrócić do kraju mimo ryzyka, jednak to jest to raczej mniejszość. Biorąc pod uwagę całkowitą liczbę uchodźców, którzy dotarli do Polski liczba osób zarejestrowanych będzie tylko rosła w kolejnych tygodniach.
Źródła: PAP, Twitter