Od 1 czerwca rusza nowy nabór wniosków. Składając wniosek o przyznanie premii technologicznej w BGK, przedsiębiorca musi przy tym skorzystać z kredytu technologicznego w jednym z kilkunastu banków współpracujących z BGK. Po 18 maja br. Bank Gospodarstwa Krajowego opublikuje dokumentację konkursową. Wsparcie jest finansowane z funduszy unijnych z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014–2020.
– Do tej pory we wszystkich konkursach do BGK wpłynęło 1941 wniosków od mikro, małych i średnich przedsiębiorstw na łączną kwotę ponad 6 mld zł. Wystawiliśmy 775 promes premii technologicznej na 2,7 mld zł. Pieniądze z premii technologicznej finansują spłatę części kredytu technologicznego przedsiębiorcy w banku komercyjnym współpracującym z BGK, przy czym premia trafia bezpośrednio do banku kredytującego – wyjaśnia mechanizm finansowania Tomasz Burczyński, dyrektor Biura Kredytu Technologicznego w BGK.
Konkurs na nowych zasadach
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, operatorem programu, wprowadziło zmiany dla firm, które maja być korzystne. Przede wszystkim trwający obecnie nabór wniosków na dotychczasowych zasadach, krytykowanych przez niektórych przedsiębiorców, zakończy się 31 maja (pierwotnie miał trwać do 24 czerwca).
Teraz dotację (czyli tzw. premię technologiczną) będzie można uzyskać nie tylko do 6 mln zł, limit zostaje zniesiony. BGK przekonuje, że wystarczy, jeśli przedsiębiorca wykaże, że oferowane przez niego produkty lub usługi będą innowacją w prowadzonej przez niego firmie, np. wprowadzi do swojej oferty niewytwarzane dotąd towary bądź nowy rodzaj świadczonych usług. Nadal będzie warto zgłosić innowacje o wyższej skali – będą one dodatkowo punktowane.
– Zniesienie wymogu innowacyjności w skali kraju to ogromne ułatwienie w dostępie do premii technologicznej dla mikro, małych i średnich przedsiębiorców. Są one bez wątpienia najbardziej zagrożone skutkami gospodarczymi pandemii i to właśnie z myślą o nich wspólnie z BGK zaprojektowaliśmy zmiany, które ułatwią dostęp do bezzwrotnego finansowania działalności przedsiębiorstwa z unijnego programu Inteligentny Rozwój. Liczymy, że innowacje wprowadzone najpierw na poziomie firmy, w przyszłości zaprocentują nowatorskimi rozwiązaniami na szerszą skalę – informuje Małgorzata Jarosińska-Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej.
Szerszy katalog wydatków kwalifikowanych
Nowe zasady obejmą także rozszerzenie katalogu tzw. wydatków kwalifikowalnych, czyli kosztów, które można sfinansować premią technologiczną. Oprócz zakupu i montażu środków trwałych będzie można doliczyć także koszty ich transportu. „Wydatkami kwalifikowanymi” będą mogły być także koszty ekspertyz, czy projektów technicznych zleconych zewnętrznym doradcom, niezbędne do realizacji inwestycji. Przedsiębiorca będzie mógł sfinansować również koszty m.in. z uzyskania, walidacji i obrony patentów związanych z inwestycją technologiczną.
Nowością jest możliwość pokrycia z premii technologicznej wydatków przebudowy i adaptacji budynków.
Brak wymogu wkładu własnego
Teraz firma będzie mogła sfinansować kredytem 100 proc. kosztów kwalifikowalnych; w poprzednich naborach musiała pokryć wkładem własnym co najmniej 25 proc. kosztów kwalifikowalnych projektowanej inwestycji.
– W związku z pandemią przygotowaliśmy pakiet rozwiązań pomocowych, z których skorzystało już ponad 5 tysięcy przedsiębiorstw. Nowe zasady ubiegania się o bezzwrotną premię technologiczną odpowiadają na potrzeby tych, którzy mimo kryzysu chcą się rozwijać, a przy tym utrzymywać produkcję i zatrudnienie – przekonuje Paweł Chorąży, dyrektor zarządzający pionem funduszy europejskich BGK.