Ministerstwo sprawiedliwości wycofuje się z pomysłu rodzinnych postępowań informacyjnych. Miały one wydłużać procedurę rozwodową.
Rozwody w Polsce
Od lat liczba rozwodów w Polsce systematycznie i w sposób prawie nieprzerwany rośnie. Rocznie rozwodzą się dziesiątki tysięcy małżeństw. Największy problem wynikający z rozwodów to opieka nad dziećmi rozbitej pary. Często wokół prawa do opieki nad dzieckiem narastają konflikty między byłymi małżonkami. Odbija się to też w sposób negatywny na samych dzieciach. Ministerstwo Zbigniewa Ziobry wyszło z inicjatywą zapobiegania rozwodom i ułatwiania porozumień w kwestii opieki nad dziećmi.
Projekt reformy prawa rodzinnego zakładał stworzenie instytucji tzw. rodzinnych postępowań informacyjnych. Miały być one obowiązkowe dla chcących się rozwieść małżeństw z dziećmi. Byłyby to obowiązkowe spotkania na których przyszli rozwodnicy mieli by się dogadać. W idealnym scenariuszu miałoby to doprowadzać do wycofania pozwu o rozwód lub przynajmniej dogadania się w kwestii opieki nad dziećmi przed rozwodem. Pomysł był wspierany przez organizację Ordo luris, które zakładało wydłużenie wszczęcia procedury rozwodowej z miesiąca na około pół roku.
Krytyka projektu
Projekt ministerstwa sprawiedliwości był szeroko krytykowany. Między innymi przez radę legislacyjną przy premierze która twierdziła że pomysł ten nie pomoże w zmniejszeniu liczby rozwodów. Według tych ekspertów projekt ten jedyne co zrobi to wydłuży czas procedur rozwodowych a nie przyczyni się do poprawy sytuacji dzieci. Oznaczało by to kolejną ekspansję biurokracji potrzebną do wykonywania nowych procedur które według większości ekspertów nie przyniosą zamierzonych skutków.
Jasnym jest że państwo polskie powinno wspierać rodziny i ograniczać liczbę rozwodów. Dyktuje to nawet zapis w konstytucji. Jednak projekt resortu sprawiedliwości ma małe szanse na faktyczne poprawienie sytuacji. Do faktycznego zmniejszenia liczby rozwodów potrzeba zmian kulturowych i bardziej kompleksowej pomocy państwa. To jednak jest trudne i czasochłonne.
Źródło: PAP