Wybory na nowego premiera Wielkiej Brytanii przyśpieszają. Początkowo o tę funkcję ubiegało się ponad 10 kandydatów. Teraz zostało ich już jedynie czworo. To oznacza, że niedługo poznamy nowego premiera Brytyjczyków.
Kto pozostał w walce o fotel szefa rządu?
W poniedziałek odbyła się trzecia tura wyborów na nowego premiera Wielkiej Brytanii. Wygrał ją Rishi Sunak, były minister finansów. Zdobył aż 115 głosów i bardzo znacznie wyprzedził wszystkich pozostałych kandydatów. Kolejno uplasowali się: Penny Mordaunt (82 głosy), Liz Truss (71 głosów), Kemi Badenoch (58 głosów), Tom Tugendhat (31 głosów). Tom zdobył ich najmniej i tym samym odpadł z wyścigu.
Nowego premiera Wielkiej Brytanii poznamy najpóźniej 5 września. Biorąc pod uwagę dużą przewagę Sunaka to on najpewniej zostanie kolejnym szefem rządu. Nie wiadomo jednak jak rozłożą się głosy na kandydatów, którzy odpadli. Nic więc nie jest jeszcze przesądzone.
Rezygnacja Borisa Johnsona
Boris Johnson w ostatnim czasie zapowiedział, że odejdzie z rządu. Pojawiło się kilka afer, które poskutkowały fatalną sytuacją dla premiera. Kolejni ministrowie zaczęli odchodzić z jego rządu i tym samym został zmuszony do dymisji. Boris będzie jednak pełnił funkcję szefa rządu do czasu wyboru kolejnego przewodniczącego Partii Konserwatywnej. Przypomnijmy, że lider Partii zostaje, zgodnie z brytyjskim systemem, również premierem tego kraju.
Źródła:
Interia
BBC
